Cmentarz ewangelicki z obiektu historycznego stał się nielegalnym wysypiskiem śmieci.
Sprawcą okazał się 56-letni mieszkaniec Strzałkowa, który 18 września wywiózł do Ruchocina 2 ciężarówki odpadów budowlanych i zanieczyszczonej ziemi. O sprawie powiadomiono dzielnicowego Marka Wasielewskiego, który udał się na teren wspomnianego cmentarza, gdzie wśród śmieci znalazł informacje wskazujące na autora nielegalnego czynu. Strzałkowianin został zobowiązany do sprzątnięcia bałaganu, którego narobił. Dodatkowo ukarano go mandatem karnym w wysokości 500 zł.
REKLAMA
5 tys minimum. Nie chodzi o wiarę osób tam spoczywających – chodzi o fakt. Jak można być takim ….
za wyrzucanie smieci byle gdzie popadnie np do lasu na cmentarze lub podrzucanie smieci do innych kontenerow np.osiedlowych powinnybyc kary wyzsze do 1000 zl
Kolejny idio…. a, ale jak widać przykład idzie z góry. Władze gminy same na ten proceder zezwalały i udawał, że nic się nie dzieje, a dzisiaj są tego efekty.