W piątek w słupeckiej kaplicy odbyło się ostatnie pożegnanie śp. Krzysztofa Kamińskiego, znanego geodety. Człowieka społecznika, który wspólnie z żoną Joleńką oddawał się swoim pasjom. Był znanym morsem, uwielbiał szanty, brał udział w koncertach i festiwalach. Uwielbiał na działce spędzać czas wolny na łonie natury z rodziną i przyjaciółmi. W głębokim żalu pogrążył żonę Jolkę, córki Ewelinkę i Kasię z rodziną oraz syna Łukasza z rodziną, siostry Wandę, Grażynę , Marię, rodzinę i przyjaciół.
Redakcja składa wyrazy współczucia żonie Jolancie, dzieciom, wnukom oraz rodzinie.
REKLAMA