Ujawniamy co mają najważniejsi urzędnicy w powiecie. Przeanalizowaliśmy ich oświadczenia majątkowe.
Jacek Bartkowiak (58 l.), starosta słupecki zgromadził 22.262 zł oszczędności. Wspólnie z żoną posiada dom o powierzchni 230 m2 – wartość: 650 tys. zł oraz działkę o wartości 250 tys. zł. W ubiegłym roku wykazał dochód ze stosunku pracy w kwocie 118.284 zł. Zarobił także 600 zł za wykonanie usługi na umowę zlecenie oraz 375 zł tytułem praw autorskich. Starosta nie wykazał żadnych zobowiązań finansowych.
Czesław Dykszak (74 l.), radny, wicestarosta słupecki wykazał 62 tys. zł oszczędności. Posiada dom o powierzchni 127 m2 – wartość: 350 tys. zł oraz działkę 0,1 ha – wartość: 5 tys. zł oraz jeden udział w wysokości 400 zł w Banku Spółdzielczym w Witkowie. W ubiegłym roku odebrał 95.181 zł brutto pensji wicestarosty, 62.341 zł emerytury oraz 188 zł diety radnego. Jest współwłaścicielem dwóch aut toyota corolla z 2007 r. i 2016 r.
Aleksandra Kazuś-Wróblewska (38 l.), radna, członek zarządu powiatu słupeckiego, dyrektor Łańcucha Dostaw i Działu Personalnego w Hellermann Tyton Sp. z o.o. Posiada 19.987 zł i 773 dolarów oszczędności. Jest współwłaścicielką domu o powierzchni 330 m2 – wartość: 600 tys. zł oraz gospodarstwa rolnego o powierzchni ok. 5 ha – wartość: 220 tys. zł. Z tytułu prowadzonego gospodarstwa wykazała ponad 20 tys. zł dochodu. Ponadto z tytułu zatrudnienia 189.665 zł i 21.148 zł diety radnej. Jeździ samochodem osobowym BMW X5 z 2014 r. Spłaca razem z rodzicami kredyt hipoteczny zaciągnięty na przebudowę budynku mieszkaniowego – do spłaty pozostało: 148.734 zł.
Andrzej Bernat (59 l.), radny, członek zarządu powiatu słupeckiego, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zagórowie na rachunku bankowym zgromadził 6 tys. zł. Jest współwłaścicielem domu o powierzchni 120 m2 – wartość: 200 tys. zł i dwóch gruntów o łącznej wartości 340 tys. zł. W 2019 r. odebrał 81.083 zł pensji dyrektorskiej, 20.902 zł diety radnego oraz 350 zł jako członek komisji wyborczej. Posiada dwa samochody – Suzuki Swift z 2009 r. i Volkswagen Passat z 2003 r. Spłaca kredyt na kwotę 37 tys. zł.
Mariola Landowska (57 l.), sekretarz powiatu słupeckiego, nie posiada oszczędności. Jest współwłaścicielką domu o powierzchni 164 m2 – wartość: 360 tys. zł, działki zabudowanej budynkiem mieszkalnym o powierzchni 1314 m2 – wartość: 100 tys. zł oraz dwóch samochodów osobowych – Lancia Musa z 2008 r. i Lancia Delta z 2010 r. W ubiegłym roku odebrała 51.046 zł jako sekretarz powiatu słupeckiego oraz 25.992 jako sekretarz gminy Czerwonak. Spłaca kredyt hipoteczny w kwocie 22.360 franków szwajcarskich zaciągnięty na budowę domu jednorodzinnego.
Józef Wziętek (61 l.), skarbnik powiatu słupeckiego także nie wykazał żadnych oszczędności. Jest współwłaścicielem domu o powierzchni 196 m2 – wartość: 276.300 zł oraz gospodarstwa ogólno-rolnego o powierzchni 9,49 ha – wartość: 749 tys. zł, z którego wykazał 7,8 tys. zł dochodu za ubiegły rok. W 2019 r. zarobił 109.604 zł jako skarbnik powiatu słupeckiego. Spłaca kredyt odnawialny w Banku Spółdzielczym w Słupcy na kwotę 15.741 zł.
Rafał Spachacz (40 l.), pełniący obowiązki dyrektora słupeckiego szpitala zgromadził 23 tys. zł oszczędności. Posiada działkę budowlaną o powierzchni 846 m2 – wartość: 90 tys. zł. Z tytułu zatrudnienia na stanowisku p.o. dyrektora SPZOZ w ubiegłym roku zarobił 161.192 zł.
Mirosław Chudziński (50 l.), dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Słupcy ma 148.200 zł oszczędności. Jest współwłaścicielem domu 109 m2 o wartości 300 tys. zł i właścicielem mieszkania 47 m2 o wartości 180 tys. zł. W 2019 r. odebrał 98.688 zł pensji dyrektorskiej oraz 807 zł dopłaty do wypłaconego odszkodowania. Jeździ samochodem Mercedes C-klasa z 2015 r. Spłaca kredyt mieszkaniowy na kwotę 82.967 zł.
Starosta prawie 10, Wice prawie 8 ….. Do tego wszystkie obiadki, imprezki itd itp …. Tak sobie można żyć z Moich podatków
Dlaczego blokuje wpisy demokracja wam obca
A może napiszecie ile zarabia zwykły człowiek i dlaczego są takie duże dysproporcje w zarobkach, że jedni zarabiają 12.000 zł miesięcznie a zwykły pracownik 2000 zł. To jest śmiechu warte porostu.
Tomaszu takie są prawa kapitalizmu o który naród walczył
Ci, co piszą o porostach nie powinni zarabiać więcej niż 2000 zł 😉
Jak świat światem sprawiedliwości nie było i nie będzie,, w żadnej dziedzinie życia ,,. Przykre !.
Napiszcie czy starosta zna języki obce żeby tyle zarabiać
Języki i języki, czy to aż takie ważne?!
Poczekajcie, poczekajcie, zdziwicie się dopiero jak zobaczycie oświadczenia majątkowe samorządowców miejskich, te jak na struktury powiatowe są do przyjęcia.
Mnie miasto nie interesuje teraz. Tylko czy starosta zan języki że tyle zarabia
A mnie nie interesuje z kolei czy Starosta zna języki, wystarczy, że dobrze zna język ojczysty a z tego co widać i słychać zna go dobrze. Na tym szczeblu zarządzania znajomość języka obcego potrzebna jest sporadycznie i wystarczy, że paru pracowników pracujących w komórkach Starostwa zna te języki.
Starosta tak jak nasz krajowy „’dlugopis” dmucha w jedna trabe z PISIORAMI ….zapewne kłania sie w pas „’naczelnikowi Panstwa”’ za taką kasę??? Nie dziwię sie! Pieniadz ma moc tymbardziej ze Pan starosta przez wiele lat byl w stanie hibernacji az otrzymal swą szanse….niechaj jednak nie smieje sie tak medialnie jak „’ konska. duda do bata”’ co regular.nie czyni „’P dlugopis”’ …DlugoPIS… oby nie!!!!!!!!!!!!!!!#####
Starostwo Powiatowe to zupełnie zbędny szczebel administracji w naszym kraju. Natychmiast do likwidacji. Obowiązki przejmą burmistrzowie i wójtowie. Będzie mądrzej, taniej i efektywniej.
Zobaczymy za kilka lat kto będzie pracował na tych nygusów z urzędu. Już ludzi do roboty niema na bódowach, piekarniach, drogach. Pytanie dlaczego tak się dzieje? Bo wszyscy nadają się do pchania karuzeli. Jeszcze będziecie płacić zwyklemu pracownikowi po 6000 zł albo zakaszecie rękawy sami do roboty.
Kup se Pan słownik ortograficzny
Zapraszam do pracy w urzędzie Tomasz też się ponygisisz i Ci zapłacą……zyc nie umierać ….
jak podpiszesz kilka dokumentów o odpowiedzialności jaką ponosisz to będziesz gnał gdzie pieprz rośnie bo.powiesz że za takie grosze nie będziesz siedzieć w urzedzie
Zosia góra pokazuje jak urzędnicy ponoszą jakąkolwiek odpowiedzialność. Wielmożny Pan Sasin wydał bagatela skromne 70 mln zł na karty bez wcześniejszej ustawy i co poniósł z tego tytułu jakaś kare ?
Tomasz ma rację pomimo kilku błędów w pisowni
Kto w Zagórowie nawieszał tak dużo plakatów Nie „Mojego Prezydenta”? Nawet koło cmentarza. Czyżby to był również elektorat Jaśnie Nam Panującego?
Panoszą się !!!
Zosia a co takiego musiałaś podpisać?
I dlaczego nie uciekłaś gdzie pieprz rośnie
Tylko siedzisz w tym słabo opłacanym urzędzie?
A co mogła podpisać, chyba skarbnikiem nie jest, który ponosi odpowiedzialność za sprawy majątkowe powiatu a reszta to radosna twórczość kwitów z reguły nakładających jakieś obowiązki i daniny na obywateli.
Najlepiej jak każdy będzie robiło to co umnie najlepiej w swoim zawodzie i nie będzie innych krytykował. Bo chciałem przypomnieć że nikt na nikogo nie robi bo urzędnicy ku niektórych zaskoczeniu też płacą podatki. Więc niech każdy robi swoje a jak niektórym tak źle to droga wolna
Urząd to nie tylko powiat. A wiadomo wszyscy myślą że urzednik siedzi pije kawę i jak to napisane nygus i pewnie mają pensję nie wiadomo jakie. Łatwo jest oceniać a ciekawe czym Ty się Tomasz zajmujesz że daje Ci to prawo obrażać innych.