Dziś w nocy doszło do bardzo groźnego zdarzenia w Różannie w gminie Orchowo. Po godz. 3.00 służby ratunkowe odebrały zgłoszenie, z którego wynikało, że członkowie czteroosobowej rodziny z niewyjaśnionych przyczyn mdleją. Podejrzenie padło od razu na obecność tlenku węgla. Na miejsce zostały wysłane jednostki z JRG w Słupcy oraz Mogilna a także najbliższe jednostki OSP. Zadysponowano również Zespół Ratownictwa Medycznego. Okazało się, że z pieca na eko groszek wydostaje się tlenek węgla, który jakąś drogą z podpiwniczonej kotłowni przedostał się do mieszkania. Mężczyzna czując się bardzo źle wstał w nocy i jeszcze o własnych siłach zauważył, że córka, syn oraz żona tracą przytomność. Dyspozytor przyjmujący zgłoszenie polecił niezwłocznie otworzyć okna w celu przewietrzenia mieszkania. Cała rodzina z trudnościami ale o własnych siłach opuściła mieszkanie. – Przybyli na miejsce strażacy stwierdzili bardzo duże stężenie w mieszkaniu tlenku węgla. Jednocześnie sprawdzono piec oraz przewody kominowe, które nie były drożne. Okazało się również że w pomieszczeniu gdzie znajdował się piec nie było wentylacji, co oprócz niedrożności przewodów kominowych mogło być przyczyną tak dużego stężenia tlenku węgla. Można powiedzieć, że rodzina i sąsiad który mieszkał nad nimi mieli ogromne szczęście, że przeżyli. Wszystkie pięć osób w tym dwójka dzieci zostali zabrani do szpitala – relacjonują Marcin Nachowiak ze słupeckiej komendy PSP.
Strażący przypominają o rzetelnym sprawdzaniu, czyszczeniu pieców oraz przewodów kominowych. – Pamiętajmy żeby sprawdzać ich stan gdyż jak w tym przypadku się okazało, że ich czyszczenie nie było wykonane sumiennie lub o nim zapomniano. Przypominamy również, że zakup czujki tlenku węgla może nam uratować życie. Należy pamiętać o sprawdzaniu stanu tej czujki, gdyż regularna wymiana baterii w urządzeniu jest konieczna do prawidłowego jego działania – apelują strażacy.
Na terenie Gminy Orchowo sa napewno wykwalifikowani Strażacy OSP, którzy napewno poradzili by Sobie z tym zdarzeniem. Więc moje pytania kieruje do Osób odpowiedzialnych za to że zadysponowali OSP z Powiatu Mogilenskiego. Kto za to płaci i czy naprawdę była potrzeba żeby przyjeżdżali?! I pytanie mam jeszcze jedno czy OSP Orchowo, Bielsko,Slowikow jeżdżą na zdarzenia do Powiatu Mogilenskiego?!
Tak, również jeżdżą.
Może raz w roku.
To jest kpina, że do zdarzenia, gdzie wystarczyłby jeden wóz strażacki, przyjechało 7 wozów. Kto za to płaci?
Najlepiej winą obarczyć mieszkańców.A jaka naprawdę była przyczyna?Ktoś sprawdził?Jak eko-groszek jest eko,jak truje?