W miniony piątek informowaliśmy o poważnym wypadku w Szyszłowie. Okazuje się, że kierowca był pijany.
Do wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek. Na drodze wojewódzkiej kierowca osobowego peugeota stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i dachowało. Okoliczności wypadku bada policja. Wiadomo już jednak, że zarówno kierowca, jak i pasażer byli pijani. – 22-letni kierowca miał ok. 1,6 promila alkoholu w organizmie. W wyniku zdarzenie doznał poważnych obrażeń, został przewieziony do szpitala – informuje Marlena Kukawka, rzeczniczka słupeckiej policji.
REKLAMA
Kierowcy jak i pasażera nie ma co żałować najważniejsze że nie uderzył w inny pojazd lub pieszego.
A co Ty masz do pasażera ? On nie prowadził i miał prawo być pod wpływem…
Dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow!