Dwóch policjantów z Posterunku Policji w Orchowie prawdopodobnie uratowało życie mieszkańca gminy Ostrowite, który chciał popełnić samobójstwo. Poinformował o tym jednego z funkcjonariuszy wysyłając do niego niepokojącą wiadomość sms-em. Szybka reakcja Jacka Derengowskiego i Daniela Marszałkowskiego pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny i oddanie go pod opiekę lekarzy.
Podczas pełnienia służby jeden z policjantów orchowskiego posterunku otrzymał na swój telefon kilka niepokojących wiadomości tekstowych. Znany mu mężczyzna pisał, że może zrobić krzywdę sobie lub któremuś z członków rodziny. Informacje były na tyle alarmujące, że wraz z kolegą z patrolu postanowili natychmiast działać. – Poszukiwania autora sms-ów zaczęli od jego miejsca zamieszkania. Nie pomylili się, gdyż mężczyzna na ich widok wybiegł z domu i zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Potwierdził, że chciał się zabić, bo nie radzi sobie ze swoim życiem i uzależnieniami. Funkcjonariusze wezwali na miejsce zajścia karetkę pogotowia i oddali niedoszłego samobójcę pod opiekę medyczną – opisuje Marlena Kukawka, rzeczniczka słupeckiej policji.
Samobójcom nie należy przeszkadzać.
Być może ,ale tylko takim,co nikogo nie informują o swoich zamiarach. Ktoś,kto naprawdę chce odejść nie mówi o tym nikomu.
Ci to tylko sie osmieszaja zenada
Niedoszłych samobójców należy karać śmiercią.
Bohaterowie zza klawiatury. Proponuję iść powiedzieć te komentarze zainteresowanym policjantom prosto w oczy.
Śmiechu warte tak jak by kota z drzewa uratoaali
Smiech na sali chociaz czytelnicy maja sie z kogo posmiac
Ktoś ma silne parcie na szkło
Ważne ze samobujcy maja prywatny numery do funkcjonariuszy z wioski dać awans na komendanta ich