Marcin F., sprawca tragedii przy bloku Kopernika 1, pójdzie do więzienia. – To nie jest wysoka kara, ale choć taki okres powinien przebywać w zakładzie karnym, żeby w pełni uświadomił sobie, co złego zrobił – uzasadniała wyrok sędzia.
Do tragedii doszło w sierpniu zeszłego roku. Piątkowe popołudnie 33-letni Marcin F. razem z kolegą spędzał na ławce pod blokiem Kopernika 1. Był kompletnie pijany, miał w organizmie 3,6 promila. Gdy w pobliżu przechodził pan Jarosław – 48-letni mieszkaniec sąsiedniego bloku, Marcin krzyknął w jego kierunku „Pekińczyk”. Mężczyzna bardzo nie lubił, jak ktoś tak do niego się zwracał. Podszedł do Marcina. Miał powiedzieć mu, żeby się zamknął i zagrozić, że zaraz „dostanie w papę”. Wywiązała się kłótnia. W pewnym momencie Marcin uderzył pięścią starszego od siebie mężczyznę. Pan Jarosław przewrócił się. Upadając, głową uderzył w twarde podłoże. Stracił przytomność, a z uszy wypłynęła mu krew. Jak później wykazała diagnoza lekarzy, doszło do pęknięcia podstawy czaszki. Pan Jarosław zmarł cztery dni później, w szpitalu.
Niedawno słupecki uznał Marcina za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci 48-letniego słupczanina. Dostał za to 1,5 roku bezwzględnego więzienia, ponadto ma zapłacić po 10 tys. zł nawiązki żonie oraz dwóm córkom zmarłego mężczyzny, a dodatkowo zwrócić koszty, jakie żona i córka wydały na prawnika (łącznie ponad 2 tys. zł).
Marcin F. od początku przyznawał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze. Wnioskował o rok więzienia. Nie zgodził się na to ani prokurator, ani pełnomocnik rodziny zmarłego mężczyzny. Sąd również uznał, że kara roku pozbawienia wolności byłaby rażąco niska. Tym bardziej, że w przypadku takiego wyroku mógłby ubiegać się o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego, co w praktyce oznaczałoby, że w więzieniu mógłby nie odsiedzieć ani jednego dnia. Tymczasem sędzia nie miała wątpliwości, że słupczanin za kraty powinien trafić. – To nie jest wysoka kara, ale choć na taki okres powinien przebywać w zakładzie karnym, żeby w pełni uświadomił sobie, co złego zrobił oraz że picie alkoholu do niczego dobrego nie prowadzi – uzasadniała wyrok sędzia Urszula Bożęcka. Jako okoliczności łagodzące uznała to, że Marcin przyznał się do winy oraz wcześniej nie był karany. Dużo więcej w tej sprawie było jednak okoliczności obciążających. To przede wszystkim fakt, że to on zaczepił pana Jarosława i go sprowokował. Na niekorzyść sprawcy działał również jego stan upojenia alkoholowego. – Będąc w takim stanie mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, co robi. Ale sam w taki stan się wprowadził i nie może tłumaczyć, że przez to nad sobą nie panował – tłumaczyła sędzia. Kolejną obciążającą okolicznością było to, że Marcin, po zadaniu tragicznego w skutkach ciosu, uciekł, nie udzielając pomocy panu Jarosławowi.
Ustalając wysokość nawiązki po 10 tys. zł dla żony i córek pana Jarosława sąd brał pod uwagę sytuację majątkową Marcina oraz to, że przez najbliższy czas, kiedy będzie siedział w więzieniu, nie będzie mógł zarabiać. Sędzia zaznaczyła jednak, że dalszych roszczeń finansowych rodzina może dochodzić na drodze cywilnej.
Wyrok nie jest prawomocny.
1.5 roku to jest jakaś kpina… Koleś znany z zaczepek cwaniakowania i awanturowania uderza gościa z pełną premedytacją po czyn ten umiera i jego kara to tylko tyle?? To jest śmiech na sali wstyd i żenada
a co to za kara jak zabil czlowieka …1.5 roku ???????!!!!!!!!! BrK SLOW ,wyjdzie po tak krotkim czasie i znow sie upije i znow zabije nastepnego.Za taki rozboj min.powinien ddostac 12 lat ,moze wtedy by zrozumial ale nie po 1,5 roku.MusiIALA BYĆ PRZEPROWADZONA REFORMA SĄDOW
Sam się wprowadził w stan upojenia alkoholowego i nie może tłumaczyć, że przez to nad sobą nie panował. Picie alkoholu przez osoby pełnoletnie nie jest w tym kraju zabronione. Działanie alkoholu jest takie, a nie inne. Marcin powiedział „Pekińczyk”, ale to ś.p. Jarosław zagroził, że Marcin dostanie w papę. Nawet jeżeli ostatecznie pierwszy uderzył Marcin, to był bardziej sprowokowany niż ś.p. Jarosław. A poza tym… Jeżeli ś.p. Jarosław był trzeźwy, to jako starszy, a więc bardziej doświadczony życiowo, powinien „Pekińczyka” puścić mimo uszu i pójść dalej. No chyba, że nie był trzeźwy. Ale jeżeli nie był, to sam się wprowadził w stan upojenia alkoholowego i nie utrzymał równowagi po tym, jak dostał to, co sam oferował, czyli w papę. Ta śmierć była następstwem nieszczęśliwego wypadku, a wyrok niewspółmiernie wysoki do czynu. Sprawca nie działał z zamiarem pozbawienia życia. Bójka jakich wiele. Reasumując: należy wprowadzić całkowity zakaz spożywania alkoholu, a wtedy nikt nie wprowadzi się w stan upojenia alkoholowego odbierającego rozum.
Broni się zwyrodnialca znanego w okolicy.
Czy ty „trzeźwo myślący” pisząc to też jesteś w stanie głębokiego upojenia alkoholowego ?
Luniu, unikam alkoholu.
Z „uszy wyłynęła mu krew” błagam niech ktoś to sprawdza przed publikacją.
Zacznij czytać. Artykuł jest poprawnie napisany.
Do Anonim z 12:57 na Ty nie przechodziliśmy ale skoro „z uszy” jest poprawnie to ok mnie w szkole uczyli z uszu. Ale jak widać całe życie człowiek się uczy. Może jednak redakcja sprawdzi poprawność.
Nic nie ujmując tragedii rodziny to jednak należy jednak pisać poprawnie „z uszów lub uszu” to jest prawidłowa forma przypadek dopełniacz liczby mnogiej.
Zaczepił, uderzył i zabił. – 1,5 roku więzienia? To ma być kara?
To żart jest czytam i nie wierze
Kpina!!
Poza tym, co za analfabeta pisał ten artykuł?
Życie ludzkie szarego obywatela jest warte rok więzienia i 10 tys zł czyli jest g…o warte. Nie chodzi tutaj żeby poszedł siedzieć do końca życia ale zabił zywiciela rodziny to może tak nakaz zapłaty alimentów przynajmniej do czasu kiedy dzieciaki sir uczą?
Nie ma co się dziwić, że ta banda nierobow i pseudo gangsterów czuje się bezkarna jak w Polsce są takie wyroki. Przeczyta jeden z drugim z problemem i potem chodzą po ulicach i świruja bo dla nich taka odsiadka to jak wakacje.
I tak bransoletka w chwili obecnej przysługuje, gdy kara pozbawienia jest do 1.5roku bezwzględnego.
brak słów,za zabicie niewinnego człowieka !,5 roku???
dzięki Naszemu cudownemu wymiarowi sprawiedliwości więcej dostaje się za ” psa ” niż za człowieka do odsiatki. podblokowa patologia. a tej w Słupcy nie brakuje.
To nie do wiary jak nieludzcy mogą być sędziowie w tym kraju!
Za takie kary za zabójstwo to będą się zabijać jak kaczki na ulicach
Tak właśnie zachowują się Wasze „wolne i niezależne sądy”, ŻYCIE CZŁOWIEKA WYCENILI NA 10 TYŚ ZŁ. KPINA, KPINA I JESZCZE RAZ WIELKA KPINA!!!!!
Tak właśnie zachowują się Wasze „wolne i niezależne sądy”, ŻYCIE CZŁOWIEKA WYCENILI NA 10 TYŚ ZŁ. KPINA, KPINA I JESZCZE RAZ WIELKA KPINA!!!!!
Wstyd .Przyjdzie i na nowo będzie rozrabial
Za kradzierz dają większe wyroki. Widać jakie są sądy sprawiedliwe
To są znowu absurdy polskie
1.5 roku..
No tak wyglądają nasze Sądy
Skoro niska kara to niech odrabia i płaci z 50 tys na rzecz rodziny.
Niepoczytalnosc w chwili czynuZnamy to. Czyli jak zabijać to tylko po pijaku wtedy jest się rozgrzeszonym i wyrok za utratę życia niewspolmierny do czynu. Dzięki za instruktaż. Polskie prawo jest Super
Ciekawi mnie jakimi metodami dowodowymi Sąd ustalił i rozgraniczył umyślne od nieumyślnego spowodowania śmierci. To co on w tym czasie myślał gdy zadawał cios to oprócz skazanego nikt nie wie.
W Polsce kasta PObłaża przestępcom. Z Zakładach karnych PO ma ok 80% POparcia. Sądy „trzymaja” z nimi i zbierają sobie w ten sposób głosy wśród przestepców. Chwilami mam wrażenie, że sądy celowo próbują wprowadzać anarchię. Za zabicie psa 2 lata za sprzedaż telefonu 20 lat a za zabicie człowieka 1,5 roku!!! A gdyby zabili syna/ córkę tej sedziny/sedziego? też dostałby 20 lat?
W tym kraju jest anarchia przez sady!
Trzeba naprawdę ukraśc batonika aby dostać 20 lat lub sprzedać kilka razy ten sam telefon.
Z tymi sądziami w PL jest coś nie tak, albo są chorzy, albo złośliwi albo hipokrytami itd…
Szok!
Bolek nic nie pobłaża ja za pobicie miałem większy wyrok zresztą po co zaczepiał.. Znam pełno takich zaczepiają a potem płaczą w sądach