Sprawca tragedii przy bloku Kopernika 1, choć został prawomocnie skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności, do więzienia nie pójdzie. Zawdzięcza to… pandemii.
Do tragedii doszło w sierpniu zeszłego roku. Piątkowe popołudnie 34-letni Marcin razem z kolegą spędzał na ławce pod blokiem Kopernika 1. Był kompletnie pijany, miał w organizmie 3,6 promila. W pewnym momencie zaczepił przechodzącego w pobliżu pana Jarosława – 48-letniego mieszkańca sąsiedniego bloku. Wywiązała się między nimi kłótnia, podczas której Marcin uderzył pięścią starszego od siebie mężczyznę. Pan Jarosław przewrócił się. Upadając, głową uderzył w twarde podłoże. Doszło do pęknięcia podstawy czaszki. Pan Jarosław zmarł cztery dni później, w szpitalu.
Sprawca tragedii w procesie odpowiadał z wolnej stopy. Chciał dobrowolnie poddać się karze roku więzienia, ale nie zgodzili się na to prokurator oraz pełnomocnik pokrzywdzonych. Sąd również uznał, że kara roku pozbawienia wolności byłaby rażąco niska. Tym bardziej, że w przypadku takiego wyroku mógłby ubiegać się o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego, co w praktyce oznaczałoby, że w więzieniu mógłby nie odsiedzieć ani jednego dnia. Tymczasem sędzia nie miała wątpliwości, że słupczanin za kraty powinien trafić. – To nie jest wysoka kara, ale choć na taki okres powinien przebywać w zakładzie karnym, żeby w pełni uświadomił sobie, co złego zrobił oraz że picie alkoholu do niczego dobrego nie prowadzi – uzasadniała wyrok sędzia. Sąd Okręgowy w Koninie utrzymał go w mocy. Mimo to, 33-latek do więzienia nie trafił. I już nie trafi. Sąd Okręgowy uwzględnił wniosek o to, by słupczanin mógł odbyć karę w systemie dozoru elektronicznego. Stanie się zatem to, czego sąd w Słupcy chciał uniknąć. Jak to możliwe? Słupczanina przed odsiadką uratowała… pandemia. A konkretnie przepisy dotyczące jej zwalczania, które zaczęły obowiązywać w marcu zeszłego roku, czyli niewiele ponad miesiąc po tym, jak słupecki sąd skazał sprawcę tragedii. Ówczesne przepisy mówiły, że z systemu dozoru elektronicznego mogą skorzystać skazani na karę maksymalnie roku więzienia. Właśnie dlatego słupczanin dostał wyższą karę, przez co miało to gwarantować, jak tłumaczyła sędzia, że trafi za kraty. Według „pandemicznych” przepisów, o odbycie kary w domu, z opaską elektroniczną na nodze mogą wnioskować skazani, którzy dostali maksymalnie 1,5 roku bezwzględnego więzienia, czyli dokładnie tyle, na ile sąd skazał słupczanina. Mężczyzna wykorzystał zmianę przepisów i wystąpił do konińskiego sądu o odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego, a tamtejsi sędziowie jego wniosek rozpatrzyli pozytywnie. Oznacza to, że nieumyślne spowodowanie śmierci pana Jarosława 34-latek ani dnia nie spędzi za kratami.
Nasze polskie przepisy i sądy aż strach słyszeć co się dzieje w naszym prawie rok za zabicie człowieka więcej dostają osoby za zabicie zwierzęcia. Niech się obudzą sędziowie i prawo.
Tak Ewa masz rację…..takie są systemy wartości wprowadzane. To nie dotyczy tylko Naszego kraju . to jest trend Europejski. Paranoja.
Kurwa zabil czlowieka i rok z opaska po domu?? A ja posiadanie 5g narkotyku 5 lat kurwa! Jebac sad i policje!
kto szuka sprawiedliwości w sądzie ten …
To nie wina pandemi tylko śmiesznie niskiej kary to nie kara to żart że sprawiedliwosci
Dlaczego to mnie nie dziwi młody buli zabił kobietę na pasach nacpany rok więzienia młody fryta degenerus zabił inaczej przyczynił się więcej dostalem za torbę jaranki Katastrofa Je…. PIs
Później się dziwią, ze dochodzi do samosądów…
Jaki rok. Piszą na koncu , ze w ogole nie pojdzie siedzieć
Gdyby poszkodowanym był prawnikiem ,to już by siedział.
Takie prawo i niesprawiedliwość, co sobie teraz myśli rodzina poszkodowanego,
tak dla przypomnienia niby prawo,
Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu do lat 8.
Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności do lat 10.
Brawo!!! to „do” to chyba znaczy ile DO albo ile się uDO, jak wiadomo trup już nic nie DO, a kto DO ten jest wolny, DO jest do DOgadania, nawet fajne to nasze prawo.
Kasta broni przestępców!? Za psa skazują na 2 lata a za zabicie człowieka rok!!!??? Czy kasta dostaje w tym kraju już udaru słonecznego? Widać kogo promuje kasta?! To sitwa często powiązana z reprywatyzacją w dużych miastach, kasta, która bojkotuje reformy bo ma pewnie wiele za uszami i chcą anarchii w tym kraju wtedy mają więcej roboty i kasy!
Zaiste, Prawe i Sprawiedliwe to.
Przecież rządzi prawo i sprawiedliwość już który rok maja pełnie władzy i ile im to czasu musi jeszcze zająć żeby było normalnie.
Do tragedii doszło w sierpniu zeszłego roku? Kopiuj-wklej czasami obnaża minimalizm kopiującego.
Zostawili miejsce dla alimenciarza