Złamana ręka teściowej i prokuratorskie zarzuty dla zięcia – to finał awantury, do której doszło w jednym z domów w gminie Słupca.
Do awantury doszło w minioną sobotę. Na miejscu pojawił się patrol policji, który zabrał awanturującego się 33-latka. Dwa dni później mężczyzna stanął przed prokuratorem. Jak się okazało, uszkodzenie ciała teściowej to nie jedyne zarzuty, jakie usłyszał. Więcej o sprawie napiszemy w jutrzejszym numerze Kuriera.
REKLAMA
z jakiego sołectwa?