Słupecka fitnesska Ewelina Musiałowska zajęła trzecie miejsce podczas Mistrzostw Polski Juniorów i Weteranów w Kulturystyce i Fitness w kategorii bikini fitness weteranek powyżej 164 cm – od 35 lat. To drugi po piątym miejscu w Mistrzostwach Wielkopolski – tegoroczny sukces naszej zawodniczki. My śpieszymy z gratulacjami i zapraszamy na rozmowę z naszą medalistką.
Zanim porozmawiamy o starcie i medalu, rozpocznijmy od samego początku. Miałaś wcześniej kontakt ze sportem?
Sport i aktywność fizyczna zawsze gościły w moim życiu, jednak bardziej robiłam to dla siebie – by czuć się lepiej i dobrze wyglądać. Rower, bieganie, później siłownia.
Skąd pomysł akurat na kulturystykę? Ile wyrzeczeń kosztowało cię rozpoczęcie treningów na siłowni?
„Zaraziłam” się tym sportem, kiedy jeździłam na zawody Kulturystyki i Fitness, na których startowali moi bliscy z rodziny oraz znajomi – wtedy jeszcze jako kibic. Było to jakieś 3 lata temu. Wtedy patrząc na startujących zawodników, myślałam: „jak ja chciałabym stanąć tam na scenie”… Wtedy było to marzenie, które z mojej perspektywy wydawało się nieosiągalne. „Inne kobiety tak, ale ja? Nie, to nie dla mnie, nie dam rady”… Trenowałam na siłowni u Rafała Frydrychowicza – który kiedyś po treningu powiedział: „Ewelina masz predyspozycje, nadajesz się na scenę”. Zrobiłam oczy, ale w głębi serca od dawna o tym marzyłam. Więcej w Kurierze fot. ze zb. E. Musiałowskiej
Pani Ewelino proszę już więcej nie pakować ,tak jest super i kobieco,jedna Pani w Ameryce przesadziła i łupą orzechy dupała.