
Wczoraj (9.07) po godz. 15.00 doszło do pożaru uli w Przybrodzinie.
– Po dojeździe na miejsce zastaliśmy częściowo ugaszony pożar. Nasze działania polegały na dogaszeniu i przelaniu pogorzeliska. Ogromne podziękowania dla właściciela pasieki za szybką reakcje i heroiczną walkę z żywiołem. Dzięki tym działaniom pożar nie rozprzestrzenił się na pozostałe ule, łąkę oraz zboże które rosło w bezpośrednim sąsiedztwie pasieki. Prosimy o udostępnianie apelu Pasieka DaryUla.pl aby dotrzeć do jak największej liczby osób – piszą druhowie z Powidza w mediach społecznościowych.
Poniżej publikujemy apel Pasieki DaryUla.pl:
– Dzisiaj ok. godziny 15:30 nasz typowy dzień pracy zakłócił telefon od naszego znajomego, który zauważył pożar w jednej z naszych pasiek. Ule te oddalone od naszego domu ok. 1,5km, więc ruszyliśmy do nich natychmiast po sygnale alarmowym. Na miejsce przybyliśmy na chwilę przed OSP Powidz, zobaczyliśmy kilka uli zajętych płomieniami. Wokół unosił się gęsty, czarny dym i tysiące wystraszonych pszczół. Dzięki zabranym gaśnicom udało nam się wstępnie zażegnać pożar. Chcielibyśmy PODZIĘKOWAĆ za telefon z informacją o pożarze i za szybką akcję ratunkową naszych powidzkich strażaków.
Teraz niemiła i bolesna dla nas część- nasze ule zostały celowo PODPALONE, o czym świadczą ślady na miejscu zdarzenia. Osiem z nich uległo całkowitemu zniszczeniu razem z zasiedlającymi ich rodzinami pszczelimi, kilka innych nadtopiła temperatura. Jest nam bardzo szkoda naszych zwierząt. Dbając m.in. o ich dobrostan pasieka była zlokalizowana na naszym polu, na którym zasialiśmy z myślą o nich miododajną grykę. Miejsce to jest z dala od drogi i ścieżek spacerowych, od lat właśnie tam trzymamy ule, więc ciężko nam uwierzyć że komuś przeszkadzały. Podpalenie to może wpisywać się w niechlubną 'tradycję’ podpaleń na terenie naszej gminy. Ogień podkładany był już wielokrotnie m.in. w Charbinie. W latach ubiegłych podpalano już niestety trawy w pobliżu naszych pasiek.
NIE ZGADZAMY SIĘ NA TAKĄ BEZKARNOŚĆ. Dlatego wyznaczamy nagrodę 3000zł dla osoby, która wskaże sprawcę podpalenia. Zwracamy się też do mieszkańców i osób przebywających na terenie naszej Gmina Powidz o czujność. Będziemy BARDZO wdzięczni za zwrócenie uwagi na nasze charakterystyczne, żółto-niebiesko-zielone ule zlokalizowane na łące na Słoszewach (link w komentarzu), jak i każde inne ule w naszej okolicy. Trwają żniwa, mamy suszę, podpalacz może wyrządzić wiele szkód rolnikom i hodowcom.
Wierzymy, że razem uda nam się pilnować naszych pól i łąk. W przypadku posiadania informacji, prosimy o kontakt z nami (724098490) lub Posterunkiem Policji w Powidzu – czytamy na facebooku właściciela uli.
REKLAMA
Ludzie z zawiści robią takie rzeczy? Z własnego idiotyzmu? To trzeba być głupim poprostu żeby coś takiego odwalić, czy psychicznie chory, czy po jakimś dopalaczu czy co No nie pojęte to jest Idiotów przybywa niestety Właścicielowi współczuję serdecznie ❤️
…i taka menda powinna być potraktowana surowo, bez względu na wszystko!
Jeżdżą traktorami za miliony po miastach blokując ronda, skrzyżowania, uprzykrzając życie normalnym ludziom, a teraz dizwia się że zostali ukarani.