Radna Agnieszka Olszewska skierowała pismo do burmistrza Słupcy. Prosi w niej o pochylenie się nad zmianą organizacji ruchu na ulicy Sienkiewicza oraz na odcinku pomiędzy Placem Parysa, a ulicą Mickiewicza.
Jak argumentuje w piśmie radna – obecna organizacja ruchu utrudnia jazdę mieszkańcom i nie tylko. – Stojące po bokach Placu Parysa samochody w znacznym stopniu ograniczają widoczność i sprawiają, że wyjazd z ulicy Sienkiewicza jest bardzo utrudniony. Racjonalnym wydaje się być przekształcenie ulicy Sienkiewicza na drogę z pierwszeństwem, a Plac Parysa na drogę z koniecznością ustąpienia pierwszeństwa. Biorąc pod uwagę, iż w najbliższym czasie ulice, których dotyczy powyższa interpelacja, objęte są planowanym procesem rewitalizacji, warto przy okazji zastanowić się nad wnioskowaną zmianą organizacji ruchu – pisze w swojej interpelacji radna Agnieszka Olszewska.
O odpowiedzi burmistrza poinformujemy w osobnym artykule.
Jeżdżę tam często, jakoś nie mam problemów z widocznościa.
To prawda…fakt kiedyś był postój taxi w tym miejscu….ale teraz latek minęło i aut też…
Jak ja zazdroszczę tych problemów. Zajmujcie się w końcu jakimiś realnymi problemami a nie tworzycie tematy zastępcze. Może niedługo „problem” rozwiąże się sam, bo Słupca się wyludni. Kto młody będzie chciał tu mieszkać? Zero perspektyw…
To nie mówcie później że radni nic nie robią.
Dobrze ze coś robią. Drobne rzeczy też są ważne.
W mieście nie pobudują fabryki zatrudniającej tys osób.
Gmina ma tereny pod inwestycje…
Do Zenek: Tereny pod inwestycje mają rolnicy, których to jest główny sposób utrzymania, nie gmina.
do Filop: rolnik musi przeliczyć ile wyciąga rocznie a ile może dostać za sprzedaż. Opłaci mu się to opylić, uwierz.
Nie wiem czy tylko mnie się tak wydaje ze ci radni nie mają ważniejszych spraw niż wymyślanie idiotyzmow..czy tylko w ten sposób chcą zaistnieć….
Pani Radna ma rację, wreszcie ktoś pomyślał. Ta zmiana którą wprowadzono to wielki niewypał. Dawniej było dobrze i normalnie. Mamy nadzieję, że wrócą dawne zasady jazdy na Placu Parysa.
Wystarczy zlikwidować jedno miejsce postojowe obok MOPS-u i będzie dobrze.Ten pierwszy samochód utrudnia całą widoczność.
Głupotami się radni zajmują do konkretnej pracy się zabrać a nie w sołki powiedzieć