Z roku na rok wzrasta zaufanie do firm pozabankowych oferujących pożyczki krótko i długoterminowe. A jeszcze kilka lat temu utożsamiane były z osobami, które są w nieciekawej sytuacji finansowej, pracują na czarno, czy utrzymują się z zasiłków. Obecnie z pieniędzy firm pożyczkowych korzysta coraz więcej Polaków. Bo pożyczka pozabankowa może być tańsza niż kredyt bankowy, nie wspominając już o formalnościach, które ograniczają się do kilku minut przed komputerem.
A zwiększające się zainteresowanie pożyczkami pozabankowymi przekłada się na coraz większą konkurencję i wzrastające kwoty pożyczek. Ile można obecnie pożyczyć poza bankiem, bez zabezpieczeń i na dowód?
Pożyczki pozabankowe 0%
Są one już tak charakterystyczną częścią oferty firm pozabankowych, że trudno jest sobie wyobrazić, by z dnia na dzień zniknęły z rynku. Darmowa pożyczka pozabankowa wprowadzona przez Vivusa, dziś jest częścią oferty niemal każdej firmy. I to nie tylko tej, która oferuje chwilówki, bo również firmy z pożyczkami długoterminowymi wprowadzają tego typu promocje, czasowo bądź dla określonych klientów.
Przykładem Provident, który specjalizuje się w pożyczkach z okresem spłaty do 48 miesięcy, a ma w swojej ofercie pożyczkę 0%. I to nie na miesiąc czy dwa, ale na cztery miesiące. Szkoda tylko, że kwota jaką można pożyczyć w ramach promocji, to tylko 1500 zł. Pozabankowa pożyczka 0% to najtańsza, bo darmowa opcja i bardziej się opłaca niż kredyt bankowy. Bo choć bank jest skłonny zrezygnować z prowizji bądź obniżyć oprocentowanie, to jeszcze żaden nie zaoferował kredytu 0%.
Czy faktycznie na dowód?
Minimum formalności, brak zaświadczeń o zarobkach i o zgrozo bez telefonu do pracodawcy- to karty przetargowe firm pozabankowych w walce o klientów. Kto da więcej na dowód i kto szybciej zrobi przelew, ten wygrywa z konkurencją. Czy faktycznie wystarczy dowód osobisty, by otrzymać pożyczkę?
To zależy od kwoty pożyczki i naszej sytuacji materialnej. Jeśli firma ma jakiekolwiek wątpliwości co do zarobków czy miejsca pracy, to na sto procent będzie wymaga dokumentów, które potwierdzą wpisane we wniosku kwoty i dane. W ostatnim czasie część firm zrezygnowała z weryfikacji klienta tradycyjnym przelewem na rzecz aplikacji, która pobiera z rachunku klienta dane. Niektóre aplikacje pobierają oprócz danych osobowych, również historię transakcji i w takim przypadku faktycznie dowód wystarczy, by dostać pożyczkę.
Ile można pożyczyć za 0 zł?
Nawet 6 tys. zł oferuje Szybka Gotówka na 65 dni. To oferta skierowana do nowych klientów. A całą kwotę spłaca się po 65 dniach. W wielu firmach pożyczki 0% opiewają na kwoty kilku tysięcy złotych. A stali klienci pożyczą nawet do 10 tys. zł (Kuki).
W zasadzie darmowych pożyczek jest na rynku tyle, że śmiało można z nich korzystać przez przynajmniej kilka lat. Musimy jednak pamiętać, że jeśli interesuje nas wyższa kwota i chcemy w jednym czasie wziąć kilka darmowych pożyczek, to nie jest to już takie proste. Firmy pozabankowe mają swoją branżową bazę Credit Check, dzieląc się informacjami o klientach.
Do 25 tys. zł na raty – jakie dokumenty?
Pożyczki ratalne, te, które nie wymagają zabezpieczeń, żyrantów, w większości firm pozabankowych nie przekraczają kwoty 25 tys. zł. Przy kwotach powyżej 15 tys. zł najczęściej wymagane są już dokumenty potwierdzające dochody. Niekoniecznie musi być to zaświadczenie o zarobkach, bo może być wyciąg z konta z ostatnich kilku miesięcy. Jednak to zależy od polityki firmy – taką informację można znaleźć na stronie dnaego pożyczkodawcy.
Firmy szczegółowo podają, jakie dokumenty są konieczne przy umowie o pracę, zlecenie, rencie czy emeryturze. Konieczny na pewno jest dowód osobisty, zdarza się, że firmy wymagają drugiego dokumentu ze zdjęciem czy też opłaconego rachunku za media, wystawionego na nasze dane. Im wyższa kwota, tym lista dokumentów się wydłuża.
Jeszcze kilka lat temu poza bankiem na raty można było pożyczyć kilka tysięcy złotych, dziś w takich kwotach są chwilówki. Jednak czy stać nas na zaciąganie pożyczek w tak wysokich kwotach, gdy pensje aż tak szybko w górę nie idą?