Dziś ok. godz. 18.30 służby ratunkowe dostały zgłoszenie o mężczyźnie, który stoi na dachu domu jednorodzinnego i grozi, że stamtąd skoczy. Dramatyczne sceny rozgrywały się w Słupcy, na ul. Prusa. Na miejsce natychmiast ruszył patrol policji, karetka pogotowia i 4 zastępy straży pożarnej (3 z JRG, 1 z OSP Słupca). Na szczęście, do tragedii nie doszło. Mężczyzna zszedł z dachu, został przewieziony do szpitala.
REKLAMA
A po co cztery zastępy straży pożarnej?
Efekt uboczny leczenia przeziębień z gorączką i zapalenia płuc! Zamykania szpitali i pozbawianie ludzi normalnych kontaktów społeczno-zawodowych oraz braku dostępu do specjalistów, no chyba, że prywatnie tam Covida nie ma.
Po Covid-19 dopiero będzie wysyp zawałów, udarów, wylewów, raka, cukrzycy, schizofrenii, depresji i prób samobójczych itd, itp.
A to przed pandemią ludzie nie skakali z dachów,mostów itp?
Chcial ukraść księżyc . Tak jak nasz naczelnik .