Mariusz Król zrezygnował z funkcji członka zarządu powiatu. – Powodem złożenia przeze mnie rezygnacji z członkostwa w Zarządzie Powiatu Słupeckiego jest sytuacja jaka ma miejsce w słupeckim szpitalu. Chodzi mi przede wszystkim o niewłaściwą w moim przekonaniu politykę informacyjną dotyczącą rozbudowy i obecnej sytuacji w szpitalu. Osoby odpowiedzialne za te działania nie wywiązują się należycie z powierzonych im zadań. Uważam, że Burmistrzowie, Wójtowie, radni, ale przede wszystkim mieszkańcy powiatu powinni być informowani o sytuacji związanej z rozbudową i funkcjonowaniem szpitala na bieżąco, nie tylko podczas sesji rady powiatu. Jest to konieczne tym bardziej, że informacje, które pojawiają się w prasie i mediach społecznościowych nie do końca odzwierciedlają stan faktyczny i tym samym wymagają na bieżąco wyjaśnień i sprostowań – uzasadnia swoją decyzję.
To oświecenie przeszło dopiero pół roku przed wyborami? śmieszne i smutne
Tragedia ! To wicestarosta odpowiada za stan faktyczny ! Do roboty Panie Grzywiński a nie tylko imprezki w głowie ! Grzywka w górę i do roboty!
Dokładnie przed wyborami… Haha niezły z niego cwaniaczek.
Dziwne. Jako członek zarządu miał instrumenty, żeby na politykę szpitala wpływać. Nie podoba mu się ona, więc rezygnuje? Czyżby w ten sposób przyznawał, że Zarząd Powiatu to tylko fasada, a decyzje zapadają gdzie indziej? Bardzo bym chciał, żeby Kurier zdecydował się na wywiad z tym panem.
A dodatkowo – skoro Pan Król zauważył takie nieprawidłowości, to niech wskaże z nazwiska odpowiedzialnych za ten stan rzeczy.
Kochani internauci! Nie jest tajemnicą Poliszynela, że szpital miał być sprywatyzowany a robotę w tym kierunku miała zrobić obecna Pani dyrektor, mierna ale wierna. Dlatego też musiała odejść Pani Pachciarz – świetny fachowiec, oddłużyła Szpital. Był tam jeszcze gdzieś po drodze Pan dyrektor Stasiak, świetny fachowiec jako lekarz, ale Jego dobroduszność go zgubiła, załatwili go najbliżsi koledzy, którzy wykorzystali jego kunszt medyczny do swoich celów. Natomiast zmiana polityczna na szczeblu centralnym, te wszystkie plany prywatyzacyjne im pokrzyżowała i stąd jest jak jest. Pan Król osamotniony nie jest w stanie przeciwstawić się tej „kaście” i dlatego zrezygnował.
Dobrze wiedzą że przegrają i po wyborach wyjdą brudy i ich machinacje więc czas uciekać. Tak robią tchórze więc wiemy już z kim mamy do czynienia. Jakos 3 lata temu panu w zarządzie powiatu nic nie przeszkadzało A teraz kiedy się grunt pali pod nogami to zwiewamy . Cała prawda o PSL
Pamiętajmy, że twarzą PSL jest w Słupcy pan Burmistrz Michał Pyrzyk, który będzie w razie kłopotów odcinał się od odpowiedzialności, będzie mówił, że nie wiedział, że to nie jego sprawa itd. a jest zupełnie inaczej.