21 lutego w sali konferencyjnej MGOK odbyło się spotkanie z Moniką Ławniczak o kulturze Francji i Francuzów zatytułowane „Zagórowianka nad Sekwaną”. W wydarzeniu wzięło udział m.in. koleżeństwo prelegentki z czasów szkoły podstawowej. Uczestnicy mogli spróbować serów i olejów produkcji Alicji Szymkowiak, właścicielki gospodarstwa ekologicznego w Trąbczynie Dworskim, co korespondowało z opowieściami gościni o kuchni francuskiej. Monika Ławniczak mieszka od 20 lat we Francji. Obecnie nad Morzem Północnym w Hawrze. Od czasów licealnych interesuje się filologią francuską i kulturą Francji. Studia ukończyła na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i Sorbonie. Jest tłumaczką języka francuskiego i wielką miłośniczką twórczości francuskiego pisarza Georgesa Pereca, którego eseje tłumaczyła. Była nawet przez jakiś sekretarzem stowarzyszenia im. Georgesa Pereca działającym przy Bibliotece Arsenału w Paryżu. Uwielbia sztukę, zwłaszcza dzieła impresjonistów, a wolny czas spędza w muzeach. W prelekcji podzieliła się wieloma ciekawostkami dotyczącymi Francji i Francuzów. Uczestnicy m.in. dowiedzieli się, że ser (we Francji jest ok.360 gatunków sera!) stanowi świetny aperitif, że Francuzki wcale nie dbają o elegancki strój i nie farbują włosów oraz, że wolność jest dla Francuzów najważniejsza w każdym aspekcie życia. Pojawiły się również pytania od publiczności dotyczące zwiedzania ciekawych miejsc we Francji, szkolnictwa czy służby zdrowia. -To było bardzo ciekawe spotkanie, które przybliżyło nam życie we Francji i kulturę Francuzów. Okazuje się, że ciągle przesłaniają nam postrzeganie obcokrajowców stereotypy- powiedziała jedna z uczestniczek spotkania. Organizatorzy dziękują bardzo Monice Ławniczak za spotkanie, Alicji Szymkowiak za ufundowanie poczęstunku oraz uczestnikom za liczne przybycie.
Fot. Praktykanci ze Szkoły Kostaneckich Łukasz Burda i Norbert Wiatrowski.