Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Słupcy powiadomił, że w związku z wystąpieniem przypadku zakażenia COVID-19 u pracownika ośrodka, po konsultacji i opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Słupcy, w Ośrodku nastąpiło zawieszenie zajęć w terminie od 21 do 29 października br. w następujących typach szkół wchodzących w skład SOSW:
– szkoła podstawowa,
– branżowa szkoła I stopnia
– szkoła przysposabiająca do pracy oraz w przedszkolu. Stacjonarnie i bez zmian pozostaje funkcjonowanie zajęć rewalidacyjno–wychowawczych oraz zajęć wczesnego wspomagania.
REKLAMA
Czyli rodzice z uczniami nie mogą opuszczać domu przez 10 dni tak czy nie
Czyli rodzice z uczniami przez 10 dni maja siedzieć w domu tak? A jeśli nie będą się stosować to jaka kara
Nie, nie muszą siedzieć. Mogą stać lub leżeć.
Pracuję w tym syfie pt. SOSW. Tylko i wyłącznie dla pieniędzy,które w porównaniu z innymi placówkami oświatowymi w Słupcy są naprawdę dobre.
Wieść gminna niesie, że dyrekcja wiedziała już ponad tydzień temu o pracowniku, który miał covid. Tydzień. Telefon do sanepidu w Słupcy nie odbierał, czy
ktoś się bał podjąć decyzję ? Tydzień – tydzień pracy nauczycieli, dzieci, obsługi. O sześć dni za długo.
Soniu, masz rację, że to syf. Kiedyś moje niepełnosprawne dziecko korzystało z tej placówki. Porażka. Państwo dawało i daje poważne pieniądze na każde dziecko i dyrekcja winna zapewnić dzieciom wsparcie i opiekę na adekwatnym do otrzymanych środków poziomie. Niestety. Pani dyrektor chciałaby tylko dzieci grzeczne i nie sprawiające problemów. Niepełnosprawność to jednak różne problemy i w domu, i w szkole. Szkoda, że pani dyrektor tak nie postrzega tematu. Finał był taki, że moje dziecko w końcu symulowało wszelakie dolegliwości, aby tylko nie iść do szkoły, bardzo często wracało do domu przygnębione, zamykało się w pokoju i płakało. Obecnie chodzi do innej placówki i problemów brak. Pozdrawiam Panią Ewę (pedagog z SOSW), rewelacyjna osoba. Innym natomiast chcę powiedzieć, że szkoła (szczególnie specjalna) to nie skup ziemniaków.
Jeżeli wieść gminna niesie, to i pani pewnie wiedziała. Co pani zrobiła? Podjęła pani jakieś działania?
Pani Soniu, jeśli Pani naprawdę tam pracuje tylko dla pieniędzy, to bardzo źle to o Pani świadczy. Stare przysłowie mówi, że z niewolnika nie ma pracownika. Proszę to przemyśleć. Powinna Pani raczej zmienić pracę, bo jako rodzic nie chciałabym oddać swego dziecka w Pani ręce. Pani wypowiedź jest skandaliczna!!!
Chowając się za fikcyjnym imieniem wiele można napisać: oczernić, nieustannie mścić się na jednej osobie niszcząc innych…. „Soniu” jeśli jesteś pracownikiem tej szkoły to skutecznie psujesz obraz pedagoga. Takich nauczycieli nie chcemy. Popełniłaś błąd wybierając taki zawód. Najwyraźniej kierowałaś się tylko finansowymi pobudkami. Proponuję a wręcz nalegam zmień pracę i. zajmij się własnym życiowym „ syfem”.
A „Maks” nie wierzę w to, że jesteś rodzicem. Ale refleksje na ten temat pozostawiam dla siebie.
Na koniec życzę wszystkim zdrowia. Chrońmy siebie i innych. Spójrzmy dalej niż na czubek własnego nosa. Bądźmy życzliwi.
A gdzie mogę zgłosic jeżeli ktoś nie należycie stosuje się do warunków kwarantanny np. Dzieci ychodza na dwór bawić się gdzie są inne dzieci, odwiedzają babcie blisko mieszkająca.
Zgłasza niech się nauczą ludzie vodpowiedzialnosci bo zbyt lekko podchodzą do tego tematu!!!
Sanepid, Starosta, Policja, Burmistrz. Dyrekacja.
Ciekawa
Dyrekcja widzi tylko to co chce widzieć…
Soniu. Po prostu zmień pracę. Bo wydaje mi się że praca z tak wyjątkowymi dziećmi to raczej misja i wymaga wielkiej empatii i zaangażowania. A twój ton i wypowiedź jest po prostu skandaliczna.
Nie pracuję w Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym. Tylko w zwykłej podtawówkce. Tylko geografia + plus coś tam, aby dorobić. Napiszę tak. Włos się na głowie jeży jak słyszę opowieści koloegów i koleżanek co tam się wyprawia. Maj 2014. Wrzesień 2018. Luty 2019.
do gambro – opowiesz coś więcej-odzywa się niezaspokojona ciekawość.
O misji w tym ośrodku zapomniano dawno. Mój wpis powyżej. Sonia ma rację, że to syf. Ktoś, kto prowadzi rekrutację do pracy w ośrodku dopuszcza do pracy Sonię, która pracuje tam tylko dla pieniędzy nie powinien tego więcej robić. Byłoby pięknie, gdyby tam pracowali ludzie którzy chcą pomagać tym dzieciom, a nie zarabiać pieniądze dzięki tym dzieciom. Te dzieci wymagają szczególnej troski od swoich nauczycieli i miłości, miłości przede wszystkim. One chcą tam czuć się bezpiecznie, a nie zawsze to poczucie jest im tam dawane. Gdzie tu misja przekazana przez patronkę ośrodka?
Maks – powiem tak – „prawdziwych cyganów już nie ma”. Byłam tzn. byliśmy z dzieckiem w podobnej sytuacji ja Ty i mam w 100% takie same odczucia co do ośrodka. Zmiana na inną placówkę i widać progres.
W wielu ośrodkach naszego powiatu i nie tylko tak pracują ludzie.Żadna nowość. Pieniądz ponad wszystko lub nie pójdzie nigdzie indziej bo dostały się przez jakieś układy/znajomości.Zgadza się praca w takim ośrodku powinna być traktowana jako misja, która wymaga empatii i zaangażowania w większości przypadków niestety jest to odbębnienie 8 godzin poprzez spijanie kawki przy ploteczkach.
Prosty przykład w jednej z miejscowości na 2 lata jeszcze przed budową przedszkola przyszłe panie przedszkolanki po uprzednim otrzymaniu „cynku” już wysyłały swoje cv po to by zaklepać sobie posadkę przed innymi.
to pewnie w Piotrowicach u meblarzy
Panie Piotrze. Pracownik to pracownik. Szary. Ja nie jestem od tego, aby coś zrobić. Od tego jest dyrekcja. Za to bierze pieniądze,odpowiedzialność. Od tego w końcu jest odpowiedzialny ktoś kto zarządza placówką.