W 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu trwa polsko-amerykańskie szkolenie lotnicze i spadochronowo-desantowe Aviation Detachment 21-0. Biorą w nim udział dwa polskie samoloty C-130E Hercules i trzy amerykańskie C-130J Hercules oraz stu kilkudziesięciu żołnierzy i pracowników. Wśród nich są piloci, nawigatorzy, technicy pokładowi, technicy załadunku (tzw. loadmasterzy), logistycy, łącznościowcy oraz medycy z 37 Eskadry Lotniczej z Rammstein. Przeloty na niskich wysokościach z użyciem noktowizji, zrzut ładunków i żołnierzy na Pustynię Błędowską, desant do Bałtyku, wspólny trening z myśliwcami – to część z wykonywanych w trakcie szkolenia zadań. Ćwiczenia potrwają półtora tygodnia.
A pandemia im nie grozi ? ŁAMANIE PRAWA , CZERWONA STREFA
Wojsko kieruje się swoimi prawami jak się okazuje! Jeżeli następuje zakażenie Covid w wojsku – takie zakażenia nie są raportowanie do Głównego Inspektoratu Sanitarnego!!! Tym samym zaniża się liczbę zachorowań. Taka jest prawda o wojsku.
Super, chciałabym popatrzeć
Napiszcie co się stało z zakażonymi osobami w jednostce w Powidzu. Dlaczego nie było procedur a badanie temperatury to fikcja. Dlaczego zmarł pracownik wojska i kto za to odpowiada? Co zrobił znienwidzony szef sztabu i dlaczego dowódca skrzydła odgradza się taśmą przed swoimi ludźmi? A za chwilę idzie grac z szefem sztabu w badmintona? Niech ktoś w końcu beknie.
Bo ta pandemia to ściema.
powierzchnię pod OSP Powidz utwardzą w 2 dni, mimo że to posłuży tylko jednemu panu, a rynek 7 miesiąc rozryty… i końca nie widać…
przypadek?