Anestezjolodzy, którzy trzy lata temu odeszli ze słupeckiego szpitala, dziś wrócili do pracy w naszej lecznicy. O pierwszym dniu pracy na facebooku poinformował Przemysław Niezbecki. Wraz z nim do słupeckiego szpitala wrócił teraz Franciszek Grabarski, a wcześniej – w styczniu Jan Woźniak, który objął stanowisko wicedyrektora ds. medycznych orz koordynatora oddziału intensywnej terapii. Początkowo słupeccy lekarze mieli wrócić w marcu, ale sytuacja w szpitalu zmusiła do wcześniejszego powrotu. – Troje lekarzy anestezjologów związanych z poprzednim ordynatorem, mimo obowiązującego 30-dniowego okresu wypowiedzenia zapowiedziało, że w lutym nie stawią się w pracy, dlatego musieliśmy już w lutym zapewnić ciągłość pracy oddziału i znieczuleń na bloku – wyjaśnia Przemysław Niezbecki.
3 lata temu ze słupeckiego szpitala odeszła również Alina Nowicka. Pani doktor nie mieszka już w Słupcy, dlatego nie zdecydowała się na powrót do naszego szpitala.
obiady dla chorych też są niedobre, na wpół zimne, mięso twarde
Nie będziesz musiał dojeżdżać do pracy. Jacek i Przemek, dziekujemy za szybką realizację obietnic wyborczych. Brawo Wy.
No właśnie… Chodziło o to, żeby nie musieli dojeżdżać… Gdzie teraz anestezjolog Niezbecki będzie skoro świt zachwycał się pięknem krajobrazu polskiego?
„Mała mi „ dokładnie a tak zachwalał ze lubi prace hen za lasami bo zachody słońca ogląda , to się nazywa bordeline
To też się zmieni anonimie,obiady będą z Jabłony.
Akurat obiady szpitalne są mało ważne najważniejsze że dobrzy lekarze wrócili a obiad zawsze chory może zamówić w knajpie na dowoz
A poprzedni lekarze byli źli? Obowiązkiem szpitala jest zapewnić pacjentowi wyżywienie, więc o jakim zamówieniu przez chorego piszesz? A jeżeli chorego nie będzie stać na obiad z knajpy to co? Ma umrzeć z głodu na szpitalnym łóżku?
Wyborcy niech ocenią kto tu pisząc był złośliwy atakując poprzednią formację, a jeszcze o ilu wyczynach poprzedników nie wiemy, a o mały „włos” ponownie by rządzili w powiecie, szkoda tylko miasta. W hejtach nie było jak to niektórzy nazywali „pisowskiego jadu” tylko czysta prawda.
Mieszkaniec masz rację
No to albo hejt albo czysta prawda, mieszkańcu i Anonimie.
to co, pacjenci są mało ważni?
Ale sprawnie to dokonano. Tylko pogratulować determinacji i konsekwentnej realizacji. Jeszcze będzie przepięknie .. .. .
Determinacja i konsekwencja w obrzydliwym odwecie za urojone krzywdy.