Niedawno strzałkowscy radni podjęli uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. O zmiany w obecnym studium wnioskował Wojewódzki Sztab Wojskowy w Poznaniu. Mają one dotyczyć wprowadzenia strefy ochronnej terenu zamkniętego w północnej części gminy Strzałkowo stanowiącego kompleks wojskowy w Powidzu.
Strefa ta obejmuje 12 działek w całości lub ich części, które są własnością Skarbu Państwa i Państwowego Gospodarstwa Leśnego. Zgodnie z obowiązującymi decyzjami, działki te są już terenami zamkniętymi, w dyspozycji Wojskowego Zarządu Infrastruktury. W części stanowią drogi. W aktualnym studium zapisane są jako obszary rolnicze i leśne.
W ostatnim czasie w wyniku zapytania ofertowego wybrano urbanistę, który przygotuje zmianę studium. Koszt to ok. 10 tys. zł. Jednak jak mówi wójt Dariusz Grzywiński, wojsko nie chce zapłacić za zmiany, o które wnioskowało. Włodarz Strzałkowa zapewnia z kolei, że nie zgodzi się na to, aby koszty pokrywała gmina.
– Wojsko w dalszym ciągu nie podjęło porozumienia z gminą Strzałkowo w kwestii zwrotu kosztów zmiany studium. Mamy tam dość duży problem. Wojsko chciałoby, na co my absolutnie nie wyrażamy zgody, aby skutki zmiany studium i planu dotyczącego ograniczenia możliwości istniejących budynków, ewentualne roszczenia ponosiła gmina. Na to nigdy zgody nie będzie. W związku z tym obawiam się, że z wojskiem będzie nam się bardzo trudno w tej kwestii w szczegółach dogadać.
Zdj. Jarosław Wiśniewski
Bo to żydy są, chciwi i zachłanni.
A za chwilę jeszcze dla okupanta zza oceanu Las ogrodza i poligon zrobią bo przecież im wolno A gdzieś ćwiczyć muszą..taki ładny park natura był..