Sporo nerwów przeżyła kobieta, która wczoraj przed południem na Placu Szkolnym w Słupcy omyłkowo zatrzasnęła kluczyki w samochodzie. Sytuacja była niebezpieczna, bo w środku zostało małe dziecko. Na szczęście szybko z pomocą przyszli strażacy, których zaalarmowała kobieta. Otworzyli samochód, dzięki czemu przestraszona kobieta mogła przytulić dziecko. Maluszkowi nic się nie stało.
REKLAMA