53-latek, który od dwóch miesięcy siedzi w więzieniu m.in. za składanie propozycji seksualnych nastoletnim chłopcom usłyszał kolejny wyrok. Odsiedzieć będzie musiał dodatkowe 4 miesiące.
Mieszkaniec gminy Orchowo trzy lata temu w Witkowie, gdzie pracował jako listonosz, zaczepiał chłopców wracających ze szkoły, a następnie przekazywał im swój numer telefonu pod pretekstem propozycji pracy. Kiedy nastolatek dał się na to złapać, mężczyzna nawiązywał z nim kontakt sms-owy, podczas którego proponował seks za pieniądze. Gdy 53-latek został zatrzymany w jego komputerze policjanci znaleźli treści pornograficzne z udziałem osób małoletnich. Skazywany był również za jazdę po pijanemu i oszustwa. Łącznie dostał 3 lata więzienia. Kiedy w wyznaczonym terminie nie stawił się w więzieniu, sąd wydał nakaz jego doprowadzenia. Pod koniec września policjanci go zatrzymali i przetransportowali do zakładu karnego. W listopadzie usłyszał kolejny wyrok za jazdę po pijanemu i jazdę wbrew zakazowi. Chodzi o sytuację z marca br., kiedy został zatrzymany tuż koło swojego domu. Prowadził auto mając w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W sądzie mężczyzna dobrowolnie poddał się karze. Dostał 4 miesiące bezwzględnego więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Musi też zapłacić 10 tys. zł na Fundusz Sprawiedliwości. 53-latek zapewniał w sądzie, że krótko po tym, jak został drugi raz przyłapany na jeździe po pijanemu postanowił zmienić swoje życie. Zgłosił się do poradni leczenia uzależnień. – Od maja jestem trzeźwiejącym alkoholikiem – mówił o sobie na rozprawie.