
Wczoraj późnym wieczorem w Kotuni dachował volkswagen golf. Do akcji ruszyli strażacy ze Słupcy. – Kierujący autem znajdował się pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego – po przebadaniu zdecydowano o jego transporcie do szpitala. Strażacy zabezpieczyli miejsce wypadku, odłączyli akumulator oraz instalację gazową oraz uniemożliwili zapalenie się wyciekającej benzyny – relacjonuje Dariusz Różańskie ze słupeckiej komendy PSP.
REKLAMA
Pewnie za wolno jechał.
Pewnie ktoś z Vag team Słupca