W ostatni weekend zawodnicy SGR Racing Team postawili sobie wysoko poprzeczkę. Plan zawierał dwa intensywne dni na rowerze w tym jeden górach. Jak zaplanowali tak też zrobili. Dwunastu zawodników udało się w okolice Głuchołazów skąd w sobotę wyruszyli zdobyć „Pradziada” najwyższy szczyt Sudetów Wschodnich leżący po stronie Czeskiej. Niedziela miała być sprawdzianem swoich możliwości i walką ze słabościami. Dziesięciu z nas podjęło wyzwanie „wrócić do domu na rowerach” Po ciężkim dniu w górach ostatecznie całą trasę do domu liczącą 286 km pokonało pięciu zawodników. Pozostali wracając samochodem organizowali na trasie przejazdu postoje. źródło, fot. SGR Racing Team