Niedziela 17 października miała przynieść start ligowej rywalizacji z udziałem szczypiornistów Hagardu Strzałkowo. Niestety rywal – rezerwy Spartakusa Buk, nie dotarły do Strzałkowa. – Spotkanie nie odbyło się z winy gości – mówi Maciej Leżała trener strzałkowian. Mecz wygrywamy walkowerem 10:0. Jest to pierwsza taka sytuacja w czasie istnienia ligowej piłki w Strzałkowie. Czujemy ogromny niedosyt, wszyscy zawodnicy byli niesamowicie głodni gry. Następne spotkanie rozegramy 27 października – na wyjeździe w Lesznie z Realem II Astromal. Początek godz. 18:00.
REKLAMA