Przy blokach Spółdzielni Mieszkaniowej w Słupcy coraz częściej dochodzi do uszkodzeń samochodów. Część mieszkańców domaga się zainstalowania monitoringu na parkingach.
Burzliwą dyskusję na facebookowej grupie Spółdzielni wywołał post pani Karoliny. – Kolejny samochód zdewastowany w ciągu 2 tygodni 3 samochód. Pytam się gdzie jest kamera na parkingu bloku nr 7?! Co tydzień zniszczenia. Kto za to będzie płacił? Sprawa zgłoszona na policję, szukają sprawcy. Kamera na już! Takie są potrzeby mieszkańców, a nie kamery na śmieci… – pisze mieszkanka. Inni, w komentarzach podają kolejne przykłady. – Mój też na parkingu Kilinskiego 24 został zniszczony. Kamera na bloku, ale powiedziano na policji, że obraz nieczytelny po prostu atrapy nie kamery. Koszt naprawy 400 zł – pisze pani Grażyna. – Mi tez katalizator wycieki spod 12 i 4 tysięcy w plecy, na spółdzielni parkingu. Zamiast balkony robić to zająć się parkingami, kamery, monitoring. Policja nic nie pomoże jak się nie ma AC to nic nie zrobi się. W sumie to Spółdzielnia powinna mi oddać kasę z stratę, bo to ich teren. Także trzeba tak robić i chyba się udam do Spółdzielni o zwrot za moja szkodę – uważa pan Robert. – Dokładnie, kamery powinny tam być zamontowane obowiązkowo. Pod koniec sierpnia auto mojej mamy został praktycznie porysowany z każdego boku i jeszcze z tyłu. Świadków oczywiście nie ma. Kamery zostaną założone to myślę, że problem zniknie – pisze pani Magdalena.
Do wielu komentarzy odniósł się prezes Spółdzielni. – Rozumiem oczywiście osoby, które chciałaby mieć miejsce do parkowania pod nadzorem kamer. Mój samochód również dwukrotnie był uszkodzony. Jednakże trzeba mieć pełną świadomość, że cokolwiek Spółdzielnia robi to na koszt mieszkańców. Miejsc parkingowych mamy oficjalnie około tysiąca. To ile kamer? 100 czy 200? Koszt z proponowaną jakością, czyli odczytanie numerów rejestracyjnych pewnie kilka czy kilkanaście tysięcy za sztukę. Bo przecież trzeba doprowadzić zasilanie i sieć informatyczną do każdego punktu. Kwestia odpowiedzialności Spółdzielni za szkody. Żeby była odpowiedzialność to musi byś wina. Winny jest sprawca. Monitoring niepotrzebny na śmietniki, tak uważają niektórzy. Ja tak nie uważam. Pierwszy raz niedawno w Urzędzie Miasta nie usłyszałem negatywnych uwag na temat segregacji odpadów. Idealnie nie jest. Codziennie pracownicy zbierają różnego rodzaju meble i inne wyposażenie. One powinny trafić bezpośrednio do PSZOK na Wspólną. Sam spotkałem mieszkańca, który z miasta przywiózł opony pod śmietnik – pisze Henryk Lewandowski.
A ja chcę żeby były balkony duże przecież mam ponosić koszty tego przedsięwzięcia a jak będą duże balkony to każdy właściciel swojego samochodu może założyć sobie swoją kamerę jak ich będzie dużo to któraś zawsze wyłapie wandala a sąsiedzi będą ze sobą bardziej współpracować
A ja chcę żeby były balkony duże, przecież mam ponosić koszty tego przedsięwzięcia, a jak będą duże balkony to każdy właściciel swojego samochodu może założyć sobie swoją kamerę jak ich będzie dużo to któraś zawsze wyłapie wandala, a sąsiedzi będą ze sobą bardziej współpracować . żeby nie było wątpliwości w żadnym razie nie popieram tych wandali. Uważam ,że powinni dostać karę i to z nawiązką
Monitoring żeby zmobilizować ludzi do prawidłowej segregacji!?
Ale po to żeby zapewnić bezpieczeństwo-to już nie!
I tak my za wszystko płacimy!
Panie,a co p.zrobił z mieszkańcem który z miasta przywiózł opony pod śmietnik?
Jeśli to faktycznie był mieszkaniec to miał prawo.
Dlaczego nie ma terminów do wystawiania większych gabarytów i agd?
Pamiętam jak montowano w Słupcy pierwsze kamery i pojawił się temat inwigilacji. Trzeba było czasu, by ludzie zrozumieli, że kamery nie miały na celu ich prześladować, lecz chronić.