Nie podnosili cen od kilku lat. Nie zmusił ich nawet do tego lockdown. Ale jak dostali nowe rachunki za prąd i farby, usiedli do zmiany cennika. – Klienci nie odchodzą, ale jest ich mniej na pewno, ze względu na to, że się dużo osób boi i pieniążki liczy. No niestety, jest jak jest. Niby karnawał, ale wiadomo, że to nie to samo, co było kilka lat wstecz – mówi Joanna Wardęcka, prowadząca salon fryzjerski przy ul. Przemysła II w Słupcy.
W salonie fryzjerskim U Sylwii przy ul. Traugutta w Słupcy ceny wszystkich usług wzrosły od 10% w górę. Właścicielka salonu nie miała wyboru. – Ceny towaru, typu farby do włosów w hurtowniach rosną. Rosną też ceny prądu, ceny śmieci, bo niestety u nas w firmie podrożały o 100%, no i rosną ceny podatków, ZUS-u. To wszystko ma wpływ na ceny usług u nas – mówi pani Sylwia, która aktualnie nie zatrudnia dodatkowych pracowników, gdyż sama prowadzi zakład.
Ale wzrost pensji minimalnych w innych zakładach fryzjerskich wpływa na to, że pracownicom trzeba płacić więcej. Fryzjerzy są rozgoryczeni, ich klienci także. Niektórzy rezygnują z wizyt zarówno u fryzjera, jak i u kosmetyczki. – Akurat moi klienci nie rezygnują jeszcze i nie przekładają wizyt, są wyrozumiali – twierdzi pani Sylwia. Jednak Joanna Wardęcka, prowadząca salon fryzjerski przy ul. Przemysła II w Słupcy mówi, że klientów jest na pewno mniej.
– Wiadomo, że ceny poszły do góry, nie dużo, ale musiały wzrosnąć. Wszystko idzie w górę, śmieci, prąd. Akurat ja mam jeszcze zapasy farb, nie kupowałam ostatnio. Klienci nie odchodzą, ale jest ich mniej na pewno, ze względu na to, że się dużo osób boi i pieniążki liczy. No niestety, jest jak jest. Niby karnawał, ale wiadomo, że to nie to samo, co było kilka lat wstecz.
W salonie fryzjerskim przy ul. Kochanowskiego w Słupcy strzyżenie kobiet podrożało z 25 do 30 zł. – Farbowanie to w zależności od długości włosów i ilości farby, ale ogólnie ceny wszystkich usług wzrosły mniej więcej o 5-10%. U mnie klienci całe szczęście nie rezygnują z zaplanowanych wizyt, ale nie wiadomo co nas jeszcze czeka – podkreśla właścicielka salonu przy ul. Kochanowskiego, pani Karolina.
Musiała podnieść ceny, pomimo tego, że nie zatrudnia ludzi. – Mam tylko uczennice. Choć coraz częściej słyszy się, że zdobywanie zawodu fryzjera może okazać się nieopłacalne. Oprócz szybujących cen i odpływu klientów, na rynku jest duża konkurencja i trzeba mieć naprawdę dobrą ofertę, aby z powodzeniem wbić się w rynek i zarobić na godne życie. – Ja swojej córce wybiłam fryzjerstwo z głowy. Powtarzam coraz częściej, żeby uciekała z tego kraju – mówi jedna z fryzjerek.
Właścicielka salonu Yellow Head przy ul. Mickiewicza w Słupcy, mówi że na chwilę obecną jeszcze nie podnosiła cen, ale: – Myślę, że jak będą przychodziły jakieś wyższe faktury to oczywiście będziemy podwyższać. Podwyżki od lutego zapowiedziała właścicielka Studia Evolution przy ul. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Słupcy. – My będziemy podnosili dopiero od lutego, w przypadku strzyżenia mężczyzn to będzie podwyżka o 5 zł, a jeśli chodzi o farbowanie to w zależności od długości włosów na pewno 10-20 zł. O klientów się nie boimy. Od nas jak na razie nie uciekają raczej – mówi w rozmowie z nami.
Także Iwona Maciejewska, właścicielka salonu przy Osiedlu Niepodległości w Słupcy zastanawia się nad podniesieniem cen. – Zastanawiamy się nad tym. Czekamy jak się sytuacja rozwinie – zaznacza pani Iwona.
Nic nowego. Zbieramy owoce rządzenia tzw dobrej zmiany
To niesamowite, że tzw. „dobra zmiana” miała dotyczyć jedynie Polski a wywarła taką siłę na światową gospodarkę, że wywołała inflację na wszystkich kontynentach jednocześnie. Wygląda na to, że PiS ma już w garści cały świat i decyduje o wszystkim, co się dzieje na kuli ziemskiej.
Do zdziwiony
Raczej zdziwiona. Wiem że dla ciebie PiS to więcej niż rodzice, baaaaa więcej nawet niż rodzinę dzieci
Zdziwiony, inflacja była, jest i będzie. Problemem jest skala inflacji w Polsce. Mamy najwyższą inflację w całej Europie.
Wszyscy płacimy za nieudaczność, warcholstwo i bizancjum grubych kotow PiS. Płacimy w podatkach, rachunkach…
Nie wiedziałem, że PiS rządzi już całym światem. Widocznie tak musi być, bo inflacja pojawiła się niemal we wszystkich krajach jednocześnie a w wielu jest większa niż u nas. Ciekawe jak oni to zrobili, że swoimi decyzjami wpłynęli na całe światowe finanse i objęli nimi wszystkie kontynenty?
Do zdziwiony
Inflacja jest pokłosiem miliardów, które idą w błoto przez rządy w PiS, jak 800 000 000 za Turów czy 1300 000 000 zmarnowane na blok elektrowni w Ostrołęce który nigdy nie powstał. Pensja pani w PZU która zarabia 6500 dziennie też nie bierze się z drukarni. Obajti, Sasiny i Morawieckie raczej nie wystawią swoich pałacyków, dworków i hektarów kupionych od biskupów za bezcen żeby zfinansować swoje pomyłki.
Dzisiaj rozlałem mleko to pewnie wina PiS litości ludziska przecież tego nie da się słuchać
bredzisz jak potluczony
To nie wina PiSu tylko TUSKA. Zdenerwował cię , ręce się trzęsły i mleko się rozlało.
Po wystąpieniu Morawieckiego w w tv się uspokoisz. Szkoda tylko mleka, ostatnio jest coraz cenniejsze.
Znowu się odezwali ci co najwięcej od Pisu biorą,
wyp**** z tym narzekaniem!
Obyście nie mieli jeszcze drożej.
Donek, PiS że swoich nie daje, więc nic od nich nie bierzemy. Składamy się na ich rozdawnictwo. Nie ogarniasz, to nie dyskutuj, bo tylko ferment siejesz.
Jeśli PiS jest taki wielki
że rządzi światem,
To spraw Panie, żeby zawsze był u władzy!
A paniusie, kierowniczki, szefowe, fryzjerki..
Niech nie świergolą, bo tarczę wzięły, opłaty za dezynfekcję wzięły,
podziemie otworzyły,
A teraz jeszcze jest okazja, to się podniesie ceny
Tak dobrze jak za Pisu, to nigdy wam nie było i nie będzie.
Spytajcie ludzi czy chcą powrotu do pensji i poziomu bezrobocia z czasów PO. A może są tacy, którzy marzą, żeby znowu zapychać na zleceniówce za 3,50 zł na godzinę i bez opłaconej składki emerytalnej?
Uważasz ~hmmmm, że teraz ludzie nie pracują bez opłaconej składki emerytalnej? Takich osób będzie przybywać. Powód jest banalnie prosty. Pracodawcy będą zmniejszać koszty prowadzenia działalności. Poza tym siła nabywcza pieniądza niestety spada. Kwotowo zarabiasz więcej, ale mniej możesz za to kupić. Przy obecnych cenach prądu i gazu kupisz jeszcze mniej.
Chcemy Obajtków i kaszanki przed wyborami
Pewnie ze PiS że swoich nie daje ale czy Ci co byli wcześniej dawali ? Czego nie rozumiesz ją wiem że to boli ale wystarczy pomyśleć anie pleść głupoty sami napędzamy tą inflację bo każdy szuka okazji do dodatkowego zarobku
Dają, żeby kupić wyborców. Najwięcej korzystają Ci, ktorym się nie chce pracować. A to wszystko idzie z naszych pieniędzy, pracujący i emeryci utrzymują nierobów.
Jestem przeciwna takiemu rozdawnictwu, ja nic od rządu nigdy nie dostałam, nsa wszystko musiałam zapracować. I nic od nikogo nie chcę zs darmo, chcę tylko, żeby mi nie zabierali tego co moje.
To wina Tuska. Płacimy teraz za ich lata rządzenia. Jeszcze długo minie zanim PIS odrobi straty po rządach PO. Taka prawda.
Z
Żaden rząd nie daje ze swoich. To, że korzystamy z programów, na które składamy się jako podatnicy, nie oznacza, że nie możemy krytykować rządzących.
Obserwując zakłady fryzjerskie nasuwa mi się taka myśl…
Są takie, fryzjerki, które często podnosiły ceny, a na sylwestra to prawie podwójnie. Jest taki zakład fryzjerski blisko Słupcy, gdzie klientów nie brakuje, a ceny usług dużo, dużo niższe niz w Słupcy. Do tego bardzo dobra atmosfera z uśmiechem na twarzy.
Może jakaś reklama tego zakładu?
Wina Tuska i rządów PO? Rząd Tuska był w okresie długotrwałej deflacji. Wiesz co to deflacja? Ceny nie rosły, a spadały. Winienie Tuska za dzisiejszą inflację jest bezsensowną kompilacją wzajemnie wykluczających się faktów. Delikatnie rzecz ujmując, twoje teorie to nieporozumienie.
Kogoś za swoją nieudolność trzeba obarczyć a więc wina Tuska i Putina
Rozdali 500-tki, 13-nastki, na komisje od zamachów, na UFO,…., ale teraz wina za długi to sprawka Tuska, Unii, Putina i innych z PO 🙂 …, jakim trzeba być baranem by w to wierzyć, takich mamy wspaniałych ekonomów i tego nie przewidzieli, normalnie jak dzieci we mgle,,,, ale na jedynce nadal jest wspaniale, Kurski jak Kaszpirowski czaruje : jest luksus, widzę luksus, dobrobyt, gospodarka się pnie, unia beeee ,,,, 🙂
To się skończy bankructwami i bardzo dużym kryzysem. Tak się kończą rządy populistów.
Jacek zamknij się w tej swojej budzie
I nie oglądaj jedynki
Bo kaszpirowski ci w głowie miesza.
Po 5 latach rządów PiS sytuacja jest gorsza niż była w 2015 roku. Tak jest z inwestycjami, ze służbą zdrowia, stanem praworządności w Polsce, z edukacją.
Dług publiczny wzrósł o 500 mld zł. Dynamika wzrostu tego długu w czasie pandemii jest znacząco wyższa niż w innych krajach UE. Deficyt sektora finansów publicznych mamy najwyższy w całej Unii Europejskiej. Mimo gigantycznego zadłużenia, na skutek polityki emerytalnej PiS, Polaków czekają w przyszłości głodowe emerytury.
Życzę wam ludziska,żebyście już wylali cały ten jad,
i zaczęli normalnie żyć.
Teraz zachowujemy się jak nieszczepione psy,
które stałe szukają jakiegoś wroga.
W czyim interesie to robimy?
bo na pewno nie swoim!
Każdy fryzjer marzy o otwarciu własnego salonu. Jeśli planujecie wystartować z własnym biznesem, pamiętajcie, że podstawa to dobre wyposażenie.