Zakończyło się śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku w Myszakowie.
Do tragedii doszło 28 października zeszłego roku, przed godz. 7. Jadące od strony Pyzdr Audi 80, prowadzone przez 58-letniego mieszkańca gminy Pyzdry czołowo zderzyło się z Audi A4, prowadzonym przez 26-latka z gminy Zagórów. Kierowca Audi 80 zginął na miejscu, kierowca Audi A4 doznał niewielkich obrażeń.
Już wstępne ustalenia policji wskazywały na winę tragicznie zmarłego 58-latka. Potwierdzały to zeznania naocznego świadka – chłopaka, który w chwili wypadku stał na przystanku. Widział on, jak od strony Pyzdr samochód osobowy wyprzedzał busa. Po przejechaniu 50-100 metrów zaczął gwałtownie hamować, przed autem jadącym z naprzeciwka. Doszło do zderzenia, po którym Audi, które wyprzedzało obróciło się w powietrzu.
Biegły, który na zlecenie prokuratury przeprowadził rekonstrukcję wypadku wyliczył, że kierowca Audi A4 nieznacznie, o ok. 5 km/h przekroczył dopuszczalną prędkość, która w tym miejscu wynosi 60 km/h. W ocenie biegłego nie można jednak przypisać mu żadnej winy. – Bezpośrednią i jedyną przyczyną wypadku było niewłaściwe zachowanie się kierującego Audi 80. Podczas wykonywania manewru wyprzedzania innego pojazdu nie zachował szczególnej ostrożności i w czasie występowania trudnych warunków atmosferycznych (mgła) zjechał na lewy pas ruchu, gdzie doprowadził do zderzenia z Audi A4. Warunki atmosferyczne były trudne, występowała mgła, jednak nie miały one wpływu na zaistnienie zdarzenia, ponieważ to na uczestnikach ruchu ciąży obowiązek dostosowania swojego zachowania na drodze do warunków atmosferycznych w danym momencie – ocenił biegły. Na podstawie tej opinii, ale też zeznań naocznego świadka oraz innych dowodów prokurator umorzył śledztwo uznając, że sprawcą tragedii był mężczyzna, który zginął. Jego syn nie zgodził się z tą decyzją i złożył zażalenie. Twierdził, że ustalenia prokuratury są nielogiczne i brak w nich spójności. Sądu jednak nie przekonał. – Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że dowody zebrane w sprawie są nielogiczne i niespójne. Wręcz przeciwnie, materiał dowodowy zebrany w sprawie jest kompletny i rzetelny, a przeprowadzone czynności zostały wykonane prawidłowo i stanowiły wystarczającą podstawę do wydania postanowienia o umorzeniu śledztwa – ocenił sąd, utrzymując w mocy decyzję prokuratury.