
Artur Nowak kilka razy już zapowiadał, że jeśli zostanie burmistrzem obniży sobie pensję o połowę. Temat wynagrodzenia najważniejszej osoby w urzędzie miasta poruszył również na Debacie Kuriera. Pytanie w tej sprawie zadał Ryszardowi Pilarskiemu. – Na swoim profilu na Facebooku wspomniał pan, że pana pierwszą decyzją będzie powołanie Słupeckiej Rady Kobiet. Świetny pomysł. Moją pierwszą decyzją będzie ograniczenie wynagrodzenia burmistrza o połowę. Czy pana zadaniem burmistrz Słupcy powinien zarabiać więcej niż prezydent Warszawy, czy pana zdaniem powinien ograniczyć te środki do ustawowych najniższych widełek, czyli ok. 16 tys. brutto? – pytał Nowak.
– To w pana wykonaniu czysta demagogia. Powiedział pan, że sam obniży sobie wynagrodzenie o 50 proc., a doskonale wiemy, że można obniżyć tylko do 16 tys. zł. I nie robi tego pan, tylko rada miasta – mówił Pilarski. Jego zdaniem obniżanie pensji burmistrza, niezależnie kto nim zostanie, nie jest dobrym pomysłem. – Jeśli pan chce burmistrzowi, który zarządza miastem ograniczyć wynagrodzenie do dwóch średnich krajowych to moim zdaniem nie jest na miejscu. Wygrodzenie powinno być na tyle godne, żeby żadna osoba pełniąca funkcję publiczną nie miała zakusów np. korupcjogennych. To za rządów PiSu ta ustawa się zmieniła. Dziwię się, że pan ją kontestuje – mówił Pilarski.
– Czyli startuje pan dla pieniędzy? – dopytywał Nowak.
– Oczywiście, że nie. Gdyby pan spojrzał w moje oświadczenie majątkowe to by pan widział, że zostając burmistrzem raczej tracę – odparł Pilarski.
Traci? Ale ego ma Pan Pilarski. Fatycznie wracajac tu z konina to ujma na honorze być Burmistrzem Słupcy?
Czyli gdy ktoś mniej zarabia to może kraść i robić przekręty? Takiej szczerości z ust członka PO się nie spodziewlem
A ja właśnie się spodziewałem takiej szczerości.
Przecież wiadomo po co do polityki się pchają ludzie z platformy.
Ale po co Jacek Krawczyk przekazujesz nieprawdę.Wcale nic takiego z Jego ust nie padło.Wystarczy słuchać i interpretować ze zrozumieniem.
Bodnar cudownie przywrócił zdrowie Ziobrze. Umierający miękiszon jak sie dowiedział o przeszukaniu jego posesji cudownie zdrowie odzyskał i konferencje prasowe organizuje bredząc że jest prześladowany.
Panie Ryszardzie, uff, może Pan spać spokojnie. Na szczęście Pan nie straci swojej pensji. Przecież szanse na zostanie burmistrzem ma Pan mniej więcej takie jak że ja polecę w kosmos
To KoloJana sprawdź kiedy w najbliższym czasie są wyloty i się powoli pakuj .Milego lotu.