O tym, że podróże kształcą – przekonuje się Piotr Wróblewski z Lądu. Kilka miesięcy temu gościł w podróży naukowej do Brazylii. Niedawno otrzymał też zaproszenie od profesora z chińskiej politechniki. O swoich doświadczeniach, podróżach i pracy naukowej opowiedział na łamach Kuriera.
Piotr Wróblewski ma tytuł doktora. Wykłada na Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie na Wydziale Mechatroniki, Uzbrojenia i Lotnictwa w Zakładzie Budowy i Eksploatacji Statków Powietrznych. Jest również prodziekanem ds. kierunku Transport na Uczelni Techniczno-Handlowej im. Heleny Chodkowskiej w Warszawie. W Słupcy i w regionie znany jest przede wszystkim jako nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Zawodowych w Słupcy. Aktualnie prowadzi szereg innowacyjnych badań, które mają zastosowanie w silnikach maszyn lotniczych i kosmicznych. Swoimi spostrzeżeniami chętnie dzieli się na łamach branżowych pism i w publikacjach międzynarodowych, co nie umyka uwadze naukowców z różnych stron świata, którzy wysyłają zaproszenia… z których Piotr chętnie korzysta. Tak było w przypadku wyjazdu do Brazylii. – Najczęściej dostaję wiele zapytań odnośnie moich wyników badań od różnych naukowców po przeczytaniu moich prac publikowanych w magazynach zagranicznych. Podobnie jest w drugą stronę. Czytając bardzo ciekawy artykuł zagraniczny można wystosować zapytanie drogą mailową lub zadzwonić bezpośrednio do autora z zagranicy. W takim przypadku wywiązuje się rozmowa na temat uzyskanych wyników badań, koncepcji, sposobu rozwiązania pewnych problemów matematycznych, zjawisk fizycznych i chemicznych oraz proponowanych wspólnych badań symulacyjnych lub eksperymentalnych. Najczęściej są to ośrodki z Europy, Ameryki Północnej i Południowej, Azji i Afryki. Podróże zagraniczne wynikają z dłuższej znajomości i korespondencji z autorem zagranicznym lub władzami tamtejszego Uniwersytetu. – dodaje.
W Brazylii Piotr odwiedził kolegę dr Eduardo Tomanika, z którym miał kontakt od kilku lat. Podróż dała mu nie tylko możliwość poznania innego kontynentu, ale przede wszystkim wspólnych badań eksperymentalnych z zakresu spalania paliw i smarowania w silnikach spalinowych, rakietowych i lotniczych. Oceniali też wspólnie możliwość wprowadzania paliwa alternatywnych i nowych materiałów w tym grafenu. Bohater naszego artykułu miał możliwość poznania zaplecza technicznego w laboratoriach i możliwość przeprowadzenia eksperymentów – Zaskoczeniem było dla mnie to, że wśród palm i dzikiej przyrody laboratoria w SaoPaulo i Rio de Janeiro są na dużo większym poziomie technologicznym niż w Polsce. Mają niesamowite możliwości badawcze i niewiarygodne możliwości dokładności prowadzenia pomiarów. W szczególności, w zakresie tworzenia nowych materiałów, planowania procesów spalania i nanotechnologii. Ich budżet jest dziesięciokrotnie większy, niż na Uniwersytecie Warszawskim na badania – dodaje Piotr Wróblewski. W Brazylii miał on także możliwość poprowadzenia wykładów dla studentów oraz udziału w międzynarodowej konferencji. Szczególnie intensywny czas spędził w São Paulo, oprócz tego był w piętnastu innych ośrodkach badawczych. – Brazylia to ciekawy kraj. Pod względem naukowym jest ona bardzo rozwinięta, szczególnie renomowane Uniwersytety w Sao Paulo i Rio de Janeiro. Ich potencjał laboratoryjny i infrastruktury jest ogromny. Kampusy tych uniwersytetów są większe od małych miast w Polsce. W miarę podróży w różne rejony można spotkać się z różnorodnością infrastruktury miejskiej i zmianą kultury społeczeństwa. Liczba mieszkańców i powierzchnie dużych miast są nieporównywalne do miejskich aglomeracji miejskich w Polsce. Przykładowo liczba mieszkańców Sao Paulo wynosi około 22,5 miliona zgodnie z rankingami z 2022 roku. Powierzchnia miasta jest zatem kilka razy większa od Warszawy. Klimat zmienia się diametralnie od miejsca pobytu. Szczególnie odczuwalne to było podczas pobytu w Amazonii. Moja podróż drogą wodną z Manaus do Belém, na wybrzeżu Atlantyku trwała ponad 6 dni. Podróż Amazonią jest niezwykle wyczerpująca i trudna, rekompensują to jednak piękne widoki roślinności i dzikich zwierząt. Pod koniec wyprawy udało się zwiedzić Rio de Janerio. Otoczone jest zielonymi wzgórzami, nad którymi góruje pomnik Chrystusa Zbawiciela. Robi zdumiewające wrażenie. Udało się także zwiedzić wzgórze Corcovado, Pão de Açúcar (Głowa Cukru), stadion Maracanã oraz plaże Copacabana i Ipanema. – opowiada Piotr.
Po Brazylii przyszedł czas na Chiny. Bohater artykułu otrzymał zaproszenie do odbycia stażu naukowego od profesora Politechniki Północno-Zachodnich Chin – Zhongliang Xie. To – jak wspomina – duży ośrodek badawczo-rozwojowy w Chinach, potencjałem nieodstający od laboratoriów w Wuhan w środkowych Chinach. Będzie tam prowadzić badania nad możliwością zwiększenia dokładności obliczeń matematycznych w zakresie przepływu gazu i oleju w uszczelnieniach silników przy prędkościach naddźwiękowych. To – jak dodaje – problem nierozwiązany do dziś. Wcześniej udało mu się pojawić również w ośrodku badawczym w Rotterdamie.
Piotr ma na koncie wiele staży, które odbył w formie online. Był to m.in. Egipt, Arabia Saudyjska, Pakistan, Chiny, czy Etiopia.
Oprócz Brazylii i Chin otrzymał również kilka zaproszeń na Uniwersytety w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Grecji, czy Indiach. Wszystkie na zasadzie długoletniej współpracy z tamtejszymi naukowcami.