Zimowa przerwa w piłkarskich zmaganiach dzieci i młodzieży trwa w najlepsze. Nie oznacza to jednak, że w tych sekcjach nic się nie dzieje. Młodzi piłkarze pod okiem swoich trenerów, przygotowują się do startu rundy rewanżowej. Jednym z trenerów pracujących z młodymi adeptami piłki nożnej jest Przemysław Kuchowicz, którego poprosiliśmy o rozmowę.
Mówi się, że nie powinno się wchodzić kilka razy do tej samej rzeki, ty jednak tego nie posłuchałeś i od początku sezonu 2017/18 po raz kolejny zasiadłeś na trenerskiej ławce.
Na to pytanie mogę odpowiedzieć również przysłowiem: „Ciągnie wilka do lasu”. Sport a szczególnie piłka nożna jest moją pasją od dzieciństwa, można powiedzieć że wychowałem się na boisku. Dlatego zostałem nauczycielem wf i trenerem. Obecnie w słupeckim klubie jest wiele grup młodzieżowych w których trenuje dużo dzieci, stawia się na szkolenie. Jest bardzo dobra współpraca z MOS-em. Uważam, że jest to właściwy kierunek, dlatego jestem ponownie trenerem w SKP. Całość w Kurierze