Sąd Apelacyjny w Poznaniu podtrzymał w minionym tygodniu wyrok Sądu Okręgowego w Koninie i oddalił apelację radcy prawnego oraz działacza PSL Jarosława Hendrysiaka w sprawie cywilnej o ochronę dóbr osobistych, które skierował przeciwko dziennikarzowi Kuriera Słupeckiego Marcinowi Pryka oraz wydawcy tygodnika Januszowi Ansionowi. Wyrok jest już prawomocny. Sprawa dotyczyła cyklu artykułów na temat działalności Hendrysiaka jako radcy prawnego Urzędu Gminy w Orchowie opublikowanych w Kurierze i na stronie slupca.pl.
Chodziło wówczas m.in. o nagłą i zagadkową zmianę treści zakresu obowiązków radcy. Hendrysiak stwierdził wtedy, że podpisał swój zakres z rozpędu, gdyż jak każdy człowiek jest omylny. Już w pierwszej instancji sędzia Kinga Śliwińska-Buśkiewicz oceniła, że postępowanie Hendrysiaka: „stawia go w nie najlepszym świetle jako prawnika, który podpisuje dokumenty nie do końca zgodne z obowiązującym prawem i bez wnikliwej analizy ich treści”.
Za ujawnienie sprawy, w przedsądowym wezwaniu do zapłaty Hendrysiak domagał się od naszego dziennikarza… 450 tys. zł. W procesie cywilnym żądał 20 tys. zł zadośćuczynienia. Zgodnie z ogłoszonym wyrokiem, nie dostanie nic.
Wcześniej informowaliśmy, że Hendrysiak przegrał w trzech instancjach wytoczony przeciwko Marcinowi Pryka proces karny. Działacz PSL domagał się skazania dziennikarza m.in. na 1 rok bezwzględnego więzienia i 3 lata zakazu wykonywania zawodu. 10 marca ubiegłego roku dziennikarz został wyrokiem słupeckiego sądu uniewinniony od wszystkich zarzutów. 22 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Koninie utrzymał wyrok uniewinniający w mocy. Ostatecznie, 25 marca br. wyrok podtrzymał Sąd Najwyższy, który oddalił kasację Hendrysiaka jako „oczywiście bezzasadną”. W procesie karnym naszego dziennikarza reprezentował mecenas Andrzej Miastkowski, a w procesie cywilnym mecenas Tomasz Pułról.
No i dobrze że przegrał proces
jakie standardowe ze Hendrysiak przegrał proces skutecznosc 100 %!