Ks. Witold Zieliński, nowy proboszcz parafii w Zagórowie przedstawił wstępne zestawienie parafialnych finansów.
Informację na ten temat zamieścił na stronie parafii. Czytamy tam:
Dobiega końca trzeci miesiąc mojej posługi w parafii. Możemy więc zrobić wstępne zestawienie finansów parafialnych:
- parafia jest zadłużona – zadłużenie rośnie od dziesięciu lat
- bieżące rachunki za ostatni miesiąc wynoszą aż 11 600 zł, w tym średnio 5750 za śmieci na cmentarzu
- ofiar, które zbieramy w ciągu miesiąca, wystarcza na pokrycie bieżących zobowiązań parafialnych
- nie ma jednak na razie mowy o większych inwestycjach
- obecnie jest mniej osób na niedzielnych Mszach świętych, niż przed pandemią
- dziękuję wszystkim, którzy chodzą regularnie do kościoła w niedzielę i święta i składają ofiary, gdyż to właśnie te osoby utrzymują parafię w ciągu całego roku – Bóg zapłać
- mam zarazem prośbę, abyśmy wspólnie postarali się zaoszczędzić na wydatkach, zwłaszcza na opłacie za śmieci na cmentarzu – będą tam wkrótce pojemniki na same liście, więc proszę, aby oddzielnie wrzucać liście do tych pojemników.
REKLAMA
Trzeba podnieść wysokość intencji mszalnych za zmarłych do 100 zł od osoby
Parafianie mają spłacać przecież oni nie zadłużyli parafii ten co to zrobił uciekł
Kto zadłużył i gdzie uciekł ?
@ciekawy jak to kto były proboszcz. A to co tu pisze to tylko wierzchołek góry.
podnieść opłaty za intencje nie do stówy lecz do pięciu . za zadne kwoty nie odkupimy czy nie wymodlimy grzesznikowi raju tam ,ale matematycznie będzie się zgadzać
Jan masz rację trzeba przestrzegać przykazania Dekalogu
50 zł to już jest. Ludzi chodzi mniej do kościoła przez pandemie i stąd dług. Nie siejcie fermentu, jak nie znacie faktów.
Brawo dla nowego Proboszcza i wszystkiego dobrego.
Parafia jest zadłużona na rzecz seminarium duchownego w Gnieźnie..Tak powiedział proboszcz.
Dwa lata temu była wizytacja biskupa i nie było grosza zadłużenia. Biskup złożył w kościele końcowe oświadczenie o stanie parafii. Wszystko było w porządku i posypały się gratulacje.
Więc skąd ten dług ??? O co tu chodzi ????
Oj nieładnie nieładnie !!!!
To przez trzy miesiace nie wplynely zadne pieniadze za pogrzeby, sluby, chrzty i intencje mszalne?
Z jakiego powodu nie wpłynęły pieniądze ?
Intencje mszalne (pogrzebowe) były wykupione na 3 lata do przodu a kasy za nie ma. Składka / podatek do kurii nie płacony od 10 lat. I to cały czas nie wszytko.
Wyjaśnia się czemu pierwszy w historii proboszcz z Zagórowa został odwołany i to nie do innej parafii.
Z tego co wiem w minionych trzech miesiącach było minimum 27 pogrzebów i i zamówionych mnóstwo mszy świętych około 500 sztuk.
Wiadomości sprawdzone prosto z ogłoszeń parafialnych
To chyba nie jest tak źle z finansami
Jaka jest wysokość tego zadłużenia ?
brawo wierne plebanowi Adamowi. gdyby nie wy i wasze przeciwniczki nie wyszło by co wyszło. więcej czyjności i wczesne reagowanie
Apel do radnych. Zrzeknijcie się diet i kasiorę przekażcie na pokrycie długu.
stefan aleś ty głupiutki. od koryta się oderwać albo dać się ..? Nie po to tam posli.
Gdzie obecnie przebywa proboszcz Adam ?
Jaki dlug do kuri oni o wszystkim wiedzieli i to tolerowali a teraz na ludzi wolaja zeby zaplacili za balangi Adasia, niech sie z nim rozliczaja zyje i napewno ma sie dobrze.
A kto woła? Tylko stwierdził fakt i nie wołał. Po co takie głupoty piszesz?
A ja wam powiem że emeryt proboszcz który mieszka w Zagórowie, miesza nowemu w głowie i razem ze swoją dawną ekipą którą Adam rozgonił teraz chcą jeszcze coś skubnąć.
Namieszane to masz Ty. Długi były za tamtego proboszcza, więc ten niczemu nie jest winien. Jeszcze się zdziwicie , jak ogarnie ten dług i zrobi wiele dobrego dla parafii. Nie wymyślajcie już bzdur. A barany są w każdym stadzie
Co ma do powiedzenia rada parafialna. Dlaczego do takiej sytuacji dopuścili ? Niech spłacają długi parafii.
Sytuacja jest poważna trzeba by rady sołeckie w każdej miejscowości zebrały pieniądze od każdej osoby po 10 zł na pokrycie długu.
Ciekawe kto miał w sobie tyle determinacji aby ” gościa” z ciepłej posadki wysadzić – przecież biskup sam z siebie tego nie zrobił.
Przecież wszyscy wiedzą że ksiądz Adam już chciał w tamtym roku odejść z Zagórowa, tylko pozostal na wyraźną prośbę parafian.
Więc kto rozpuszcza takie głupoty !
A tak przy okazji ! Zagorowiacy nie wstyd wam że ksiądz od was odszedł ???
Nowy jak się nie ogarnie to też poprosi o zmianę.
Zorientowany nie masz pojęcia o tym że ks Ryszard się miesza to się nie odzywaj i tu nie gwiazdorz w tej sytuacji nowy proboszcz nie jest winny tylko osoby które mu źle doradzają
Pol mieszać to on się może, a i tak nic nie ugra. Wierz mi. Kajtek, z czym ma się nowy proboszcz ogarniać?
Ostatnio jeden znany duchowny powiedział. Katolicy mają obowiązek dbać o sprawy materialne Kościoła i za też będą rozliczani na Sadzie Ostatecznym
Syn zapytał kiedyś swojego ojca „Jak żyłeś wcześniej bez dostępu do technologii: bez Internetu, bez telewizorów, bez klimatyzacji, bez smartfonów ?” Ojciec odpowiedział: „Życie nie wyglądało tak jak dzisiaj żyje Twoje pokolenie w słabości ducha i ciała : bez modlitwy, bez współczucia, bez honoru, bez szacunku, bez wstydu, bez skromności, bez czytania książek i bez wysiłku fizycznego… My, ludzie urodzeni w latach 1939 – 1970, jesteśmy wyjątkowi. Nasze życie jest tego żywym dowodem: jeżdżąc na rowerach, nigdy nie nosiliśmy kasków, a wyjeżdżając na wakacje nie musieliśmy mieć smartfonu w kieszeni, i nie napawało nas to obawą. Nie baliśmy się chodzić samotnie do szkoły od pierwszego dnia. Nie mieliśmy tyle prac domowych, a po szkole bawiliśmy się na zewnątrz do zachodu słońca. Nasze ciala byly podrapane i posinaczone od tych zabaw . Nigdy nie oglądaliśmy telewizji przez pół dnia. Graliśmy w piłkę, czy inne gry z prawdziwymi przyjaciółmi, a nie z przyjaciółmi z Internetu tak jak ty. Jeśli kiedykolwiek byliśmy spragnieni, piliśmy wodę z kranu albo prosto że studni, a nie z butelki. Nie chorowaliśmy często, chociaż dzieliliśmy tę samą szklankę soku z czterema przyjaciółmi. Nigdy nie przytyliśmy, chociaż codziennie jedliśmy dużo chleba i ziemniaków. Jesteśmy przyzwyczajeni do tworzenia naszych zabawek i zabawy nimi. Dzieliliśmy się naszymi zabawkami czy książkami. Nasi rodzice nie byli bogaci i nie było tyle zazdrości wokoło. Oni dali nam swoją miłość, nauczyli nas cenić duchowość, dali nam pojęcie prawdziwych ludzkich wartości – uczciwość, wierność, szacunek, ciężka praca. Nigdy nie mieliśmy: Telefonów komórkowych, DVD, PlayStation Xbox, gry wideo laptopów, czatu internetowego. „Ale mieliśmy prawdziwych przyjaciół!” Odwiedzając dom przyjaciela bez zaproszenia, byliśmy ugoszczeni prostym i skromnym jedzeniem. Przy świątecznym stole nie gapiliśmy się w ekran smartfona i nie sprawdzaliśmy sms-ów i wpisów na czatach ale rozmawialiśmy z rodziną i słuchaliśmy ich rozmów. Nasze wspomnienia były na czarno-białych fotografiach, ale były jasne i kolorowe, z przyjemnością przeglądaliśmy rodzinne albumy i z szacunkiem przechowujemy portrety naszych przodków. Nie wyrzucamy książek do kosza, stanęliśmy po nie w kolejce. Nie prezentowaliśmy naszego życia opinii publicznej i nie rozmawialiśmy o życiu innych z zachwytem, tak jak Ty – pokazując swoje życie na Instagramie, FB, publicznie omawiając swoje rodzinne sekrety w social mediach, i oczekując na „lajki”. Jesteśmy unikalnym i najbardziej wyrozumiałym pokoleniem, ponieważ jesteśmy ostatnim pokoleniem, które słuchało swoich rodziców i pierwszym pokoleniem, które słucha swoich dzieci. Jesteśmy edycją limitowaną. Ucz się od nas!