12 października Eugeniusz Adamczyk obchodził swoje 95. urodziny. Trzy dni później rodzina zorganizowała dla niego przyjęcie niespodziankę.
– Wszystkim udało się dochować tajemnicy i do samego końca dziadek nie wiedział co go czeka. Dzięki aplikacji Messenger została utworzona grupa, na której ustalaliśmy wszystkie szczegóły. W organizację włączyło się kilka osób, dzięki czemu dopracowaliśmy wszystkie szczegóły: począwszy od wspólnego prezentu, kwiatów, po tort, oprawę muzyczną i przywóz dziadka na salę, tak by niczego się nie domyślił. Niespodzianka nam się udała! Dziadek był zaskoczony i wzruszony, a my mieliśmy okazję spotkać się ze sobą, porozmawiać, a nawet potańczyć – opowiada Paulina Wojciechowska, jedna z organizatorek urodzinowej niespodzianki. W Akacjowym Gaju w Tomaszewie, podczas urodzinowej uroczystości, spotkało się łącznie 51 osób. Oprócz jubilata, jego córka, syn z żoną, zięć, wnuczki, wnuki, prawnuczki, prawnuki z rodzinami oraz 2,5-letni praprawnuk. – Udowodniliśmy sobie, że w rodzinie tkwi siła – mówią organizatorzy imprezy.
Duzo zdrowia dla jubilata. Piekna rodzina.