W piątek 2 września na terenie lotniska powidzkiej bazy lotniczej lądował amerykański bombowiec strategiczny B-52. Poinformował o tym na swoim twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. – Współpraca polsko-amerykańska jest coraz ściślejsza. Do Polski przybył bombowiec B-52. Rośnie nasza interoperacyjność i zdolności do obrony wschodniej flanki NATO – podkreślił minister Błaszczak.
Jak podaje portal gazeta.pl, odwiedzający Polskę bombowiec to stara maszyna. B-52 projektowano jeszcze w latach 50. Pomimo tego Amerykanie sobie je cenią jako wszechstronne, wytrzymałe i relatywnie tanie w eksploatacji. Obecnie trwa program wymiany ich zabytkowych silników na nowoczesne. Dzięki temu i szeregu różnych modernizacji na przestrzeni dekad B-52 mają służyć jeszcze do lat 40. tego wieku. Warto dodać, że B-52 był stosowany bojowo między innymi w wojnie wietnamskiej i pierwszej wojnie w Zatoce Perskiej. Jest w stanie przenieść różnego rodzaju broń konwencjonalną oraz bomby jądrowe.
Zdj. 3. Skrzydło Lotnictwa Transportowego
Nie no, brawo ! Współpraca z USA układa się znakomicie. Kupujemy coraz więcej eksponatów z czasów wojny wietnamskiej. Super ! Zapewne Władimir Władimirowicz trzęsie już portkami ! Tyle, że ze śmiechu – tak jak to robią rosjanie na jednym z kanałów telegrama. Kupa śmiechu co oni dostarczają na front ukraińcom.
Mamy tutaj ruskiego ideologa
glupiutki i malutki