16 lipca Zagórów odwiedzili członkowie Nekielskiego Stowarzyszenia Kulturalnego z prezesem Jerzym Osypiukiem i mecenasem Wojciechem Prałatem na czele.
Działacze i społecznicy z Nekli obejrzeli w kinie MGOK Zagórów uczniowski film „Coś pięknego na końcu tęczy. Losy Leona Jedwaba z Zagórowa”, a później zwiedzali miasto i poznawali jego historię. W roli przewodnika wystąpił dyrektor MGOK Łukasz Parus, który przybliżył gościom wielokulturowy przedwojenny Zagórów, opowiadając o Żydach i ewangelikach zamieszkujących miasto oraz doktorze Konstantym Kwirynie Lidmanowskim i Braciach Kostaneckich. Turyści mogli również poznać historię zagórowskiego młyna dzięki uprzejmości Zbigniewa Krawczyńskiego i Piotra Kopczyńskiego. Temat bardzo interesował p. Basię, która mieszkała przy młynie. Dyrektor MGOK serdecznie dziękuje aktywistom z Nekli za odwiedzimy i wyraża podziw dla ich aktywności i chęci poznawania historii małych ojczyzn. Dziękuje także Zbigniewowi Krawczyńskiemu, Piotrowi Kopczyńskiemu oraz Ewie Łakomiak za pomoc w przygotowaniu poczęstunku.
Była bieda i jeszcze raz bieda