• O nas
  • Regulamin
  • Kontakt
niedziela, 29 stycznia 2023 17:38
slupca.pl
  • Strona główna
  • Ogłoszenia drobne
    • Przeglądaj ogłoszenia
    • Dodaj ogłoszenie
  • Reklama
    • Tygodnik Kurier Słupecki
    • Portal slupca.pl
    • Logo do pobrania
  • Słupca na żywo
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Logowanie
  • Zarejestruj
  • Strona główna
  • Ogłoszenia drobne
    • Przeglądaj ogłoszenia
    • Dodaj ogłoszenie
  • Reklama
    • Tygodnik Kurier Słupecki
    • Portal slupca.pl
    • Logo do pobrania
  • Słupca na żywo
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
slupca.pl
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Home Wokół nas

Jest wyrok w głośnej sprawie. Były burmistrz i rolnik skazani

przez Michał Majewski
2019-05-16
w Wokół nas
0 0
A A
4
Jest wyrok w głośnej sprawie. Były burmistrz i rolnik skazani
5.2k
OBEJ.
Udostępnij na FacebookuUdostępnij na Twitterze

Wiesław Radniecki doskonale wiedział o popełnionym w urzędzie przestępstwie, a nie powiadomił o tym organów ścigania, czym nie dopełnił obowiązków służbowych – orzekł słupecki sąd i skazał byłego burmistrza Zagórowa na grzywnę. Dużo wyższą karę dostał rolnik z Nowej Wsi, od którego cała sprawa się zaczęła.

Sprawa dotyczy sytuacji z 2016 r., gdy w gminie Zagórów trwało szacowanie strat wyrządzonych przez suszę. Według ustaleń prokuratury rolnik z Nowej Wsi, wymusił na jednej z urzędniczek, a zarazem członkini komisji szacującej straty zmianę protokołu w ten sposób, by straty w jego uprawach przewyższały 70 proc. Młoda urzędniczka przyznała potem, że zgodziła się zmienić protokół, bo wystraszyła się mężczyzny, który w urzędzie był wobec niej agresywny. – Krzyczał na mnie, że załatwi mi zwolnienie z pracy, straszył, że naśle na mnie PiS i mnie załatwią. Wystraszyłam się, ten pan był agresywny. Żałuję, że nie wezwałam wówczas policji – zeznała potem urzędniczka. – Wystraszyłam się tych słów, które ten pan mówił. Wiedziałem, że jego brat był wicestarostą. To wzbudziło u mnie przekonanie, że może to zrobić – dodała kobieta. Choć początkowo prokurator przedstawił jej zarzut sfałszowania protokołu, ostatecznie postępowanie wobec niej umorzono.

Na podstawie zmienionego protokołu rolnik mógł ubiegać się o wynoszącą ponad 17 tys. zł pomoc z budżetu państwa. Ostatecznie pieniędzy nie dostał, bo Wiesław Radniecki, ówczesny burmistrz Zagórowa złożył wniosek o zablokowanie wypłaty. Krótko potem rolnik doniósł na niego do prokuratora. Ostatecznie obaj zostali oskarżeni. Rolnik o to, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej nakłonił urzędniczkę do zmiany protokołu, a potem na jego postawie złożył wniosek do ARiMR o wypłatę nienależnych mu pieniędzy. Burmistrz z kolei usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków. Jego wina – zdaniem prokuratora – polega na tym, że nie powiadomił organów ścigania o sfałszowaniu protokołu. – Zgodnie z przepisami funkcjonariusz publiczny, a takim jest burmistrz, ma obowiązek powiadomić organy ścigania o przestępstwie, o którym ma wiedzę. W tym przypadku nie ulega wątpliwości, że w trakcie trwającego kilka miesięcy postępowania wyjaśniającego burmistrz powziął informację o sfałszowaniu protokołu, a mimo to nie zawiadomił o tym policji ani prokuratury – na naszych łamach tłumaczył prokurator Grzegorz Budziński.

Proces ruszył rok temu. Na rozprawie, podobnie jak w śledztwie, obaj oskarżeni nie przyznali się do winy. Rolnik zapewniał, że w żaden sposób nie wymuszał na urzędniczce zmiany protokołu. Twierdził, że gdy dostał z gminy dokument, w którym widniały nieprawdziwe dane, pojechał do urzędu wyjaśnić sprawę. Burmistrz w sądzie podał kilka przyczyn, które spowodowały, że nie zawiadomił o sprawie organów ścigania. – W tym czasie złożono już na mnie zawiadomienie do prokuratury. Uważałem, że prokuratura skutecznie została powiadomiona o całej sprawie. Nie zawiadomiłem prokuratora również dlatego, że w tym czasie akta sprawy zabrała policja a ja wstrzymałem wypływ środków w Agencji. Sądziłem, że ewentualne zawiadomienie może poczekać kilka dni, albowiem nie skutkowało to żadnymi stratami dla Skarbu Państwa. Ponadto czekałem na ostateczną decyzję Agencji. Miałem obawy, że Agencja może uznać roszczenia rolnika i wypłacić mu wysokie odszkodowanie, ponieważ tylko Agencja jest uprawniona do przeprowadzania takiej kontroli. Miałem prawo zakładać, że Agencja wykona swój obowiązek, zbada sprawę i poinformuje ewentualnie inne organy o decyzjach, czyli prokuraturę i wojewodę – tłumaczył ówczesny burmistrz i podkreślał, że tylko dzięki temu, że to on w Agencji zablokował wypłatę pieniędzy rolnikowi, Skarb Państwa nie poniósł straty.

Po trwającym rok procesie, w poprzedni wtorek słupecki sąd ogłosił wyrok. Nie miał żadnych wątpliwości, że obaj oskarżeni są winni. Rolnik w niedozwolony sposób wymusił na przedstawicielce komisji ds. szacowania strat zmianę protokołu. O jego winie świadczą nie tylko zeznania urzędniczki, która zmieniła protokół, ale także innych świadków, głównie pracowników słupeckiego biura ARiMR. Zeznali oni, że gdy rolnik stawił się w ich biurze z pierwotnym protokołem uzyskał informację, że wpisana tam wysokość strat nie uprawnia go do uzyskania pomocy. – Wtedy oświadczył, że załatwi sobie zmianę protokołu – uzasadniając wyrok sędzia Katarzyna Radke przytaczała zeznania świadków. Rolnik dostał rok więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Musi też zapłacić 7,5 tys. zł grzywny i pokryć 1,7 tys. zł kosztów sądowych.

Wiesław Radniecki został uznany za winnego niedopełnienia obowiązków służbowych. W jego przypadku kluczowy był przepis kodeksu postępowania karnego mówiący o tym, że instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub policję. – Oskarżony był wówczas burmistrzem, miał wiedzę odnośnie zmiany protokołu, znał okoliczności sprawy, a mimo to nie złożył zawiadomienia do organów ścigania – uzasadniała wyrok sędzia. Dodała, że twierdzenia byłego burmistrza, który przekonywał m.in., że to ARiMR albo wojewoda mieli obowiązek zawiadomić o sprawie organy ścigania, i że bał się przekroczenia uprawnień, nie mają w tej sprawie żadnego znaczenia. Choć za przestępstwo niedopełnienia obowiązków służbowych kodeks karny przewiduje tylko karę pozbawienia wolności, były burmistrz został skazany na grzywnę w wysokości 3 tys. zł (dodatkowo ma pokryć prawie 400 zł kosztów sądowych). – Jest to kara wystarczająca – tłumaczyła sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny. Zaraz po jego ogłoszeniu Wiesław Radniecki zapowiedział, że złoży apelację. Drugi z oskarżonych w tej sprawie nie był obecny podczas ogłoszenia wyroku. Nie wiemy, czy planuje się od niego odwołać.

Poprzedni

Słupecki finał turnieju orlika

Następny

Ujawniamy szokujące fragmenty książki ks. Makulskiego z Lichenia

Zobacz także

Tak się bawią przedszkolaki. Bal w Jarzębince
Szkoła

Tak się bawią przedszkolaki. Bal w Jarzębince

2023-01-28
223
Niezwykły spacer po Słupcy. Wszyscy byli zdziwieni
Wokół nas

Niezwykły spacer po Słupcy. Wszyscy byli zdziwieni

2023-01-28
5.2k
Płonął dom w Powidzu
Na sygnale

Płonął dom w Powidzu

2023-01-28
685
Nowa pracownia już działa. Zobacz, jak wygląda
Wokół nas

Nowa pracownia już działa. Zobacz, jak wygląda

2023-01-28
1.7k
Następny
Ujawniamy szokujące fragmenty książki ks. Makulskiego z Lichenia

Ujawniamy szokujące fragmenty książki ks. Makulskiego z Lichenia

Comments 4

  1. obiektywny says:
    4 lata temu

    Śmiechu warte. Prokuratura miała także informacje o przestępstwie, nie mówiąc o Agencji Rolnej, więc nie tylko Burmistrz był zobowiązany do powiadomienia organów ścigania. Można było wszcząć postępowanie z urzędu także na podstawie już posiadanych informacji.

    0
    0
    Odpowiedz
  2. realista says:
    4 lata temu

    Straszył PiSem. Brat starostą z PSL .Qń by się uśmiał. Puścił oczko do sądu.

    0
    0
    Odpowiedz
  3. Czesio says:
    4 lata temu

    Czyli że miał zamiar przywłaszczyć 17 tysiaków i już jest wyrok. W Skoka h brak jest 2 mld. Nawet nie ma postępowania.

    0
    0
    Odpowiedz
  4. Bronia says:
    4 lata temu

    Jeśli mamy urzędników którzy dają się zastraszyć zwykłemu petentowi
    i jeszcze odstępuje się od ich ukarania
    to pięknie
    Dlatego idąc do urzędu jestem potraktowana jak zło konieczne bo jestem grzeczna
    Nie raz odeszłam z kwitkiem.
    Teraz pójdę z mord ą w słusznej sprawie.

    0
    0
    Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama

Kurier Słupecki

Komentarze

  • **** - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • **** - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • KK - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • Anonim - Wataha dzikich psów sieje postrach. Zobacz film
  • Z - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • Kurdupel - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • Zagórowianka - To już jutro. Pobiegnij dla WOŚP
  • wow - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • Tomasz - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy
  • Tomasz - Proboszcz przesłał nam oświadczenie. Wyjaśnia, skąd się wzięły smsy

Reklama

© 2021 Graffi Studio Kurier Słupecki

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Ogłoszenia drobne
    • Przeglądaj ogłoszenia
    • Dodaj ogłoszenie
  • Reklama
    • Tygodnik Kurier Słupecki
    • Portal slupca.pl
    • Logo do pobrania
  • Słupca na żywo
  • Logowanie
  • Zarejestruj
  • Koszyk

© 2021 Graffi Studio Kurier Słupecki

Witaj!

Zaloguj się do swojego konta

Zapomniałeś hasła? Zarejestruj

Utwórz nowe konto!

Uzupełnij formularz, aby się zarejestrować

Wszystkie pola wymagane Zaloguj

Odzyskaj hasło

Proszę podać nazwę użytkownika lub email, aby odzyskać hasło.

Zaloguj
Jesteś pewien, że chcesz odblokować ten post?
Pozostało do odblokowania : 0
Jesteś pewien, że chcesz anulować subskrybcję?