– We wtorek ok. godz. 13:00 spacerowałam z dwumiesięcznym dzieckiem w takich warunkach. Idąc w stronę jeziora od ronda, domy po prawej stronie. Chciałam zażyć świeżego powietrza, ale niestety rzeczywistość okazała się okrutnie śmierdzącą. Myślę, że warto byłoby zająć się tematem spalania śmieci w piecach – mówi w rozmowie z nami pani Joanna, mieszkanka Słupcy, która przesłała nam zdjęcia ze spaceru. W związku z okresem grzewczym radna powiatowa Natalia Bobrowska-Bartkowiak zwróciła się niedawno do władz miasta Słupca z prośbą o przedstawienie informacji o podejmowanych działaniach w mieście zmierzających do ograniczenia spalania śmieci w domowych piecach, rozpowszechnienie informacji przez burmistrza Michała Pyrzyka o podejmowanych w tym celu działaniach do publicznej wiadomości oraz przedstawienia sprawozdania z zakresu przeprowadzanych kontroli podejrzenia spalania śmieci oraz zwiększenia ich liczby. Radna zaapelowała też o podjęcie wspólnych działań przez samorządy powiatu i miasta, które przeciwdziałałyby temu zjawisku. Więcej w najbliższym Kurierze.
Szanowna młoda mama nie wie, że podczas rozpalania w piecu z komina wydobywa się więcej dymu. Nie musi to być dym że spalania śmieci, bo węgiel i groszek to opał na razie dozwolony do użytku. Ktoś kto mieszka w bloku uważa, że korzysta z ekologicznego ogrzewania?
.. ale zrobiła sobie zdjęcie.
Właśnie nie wie, bo niby skąd ma wiedzieć jak ciepełko z cieplika leci! Swoją drogą nie dziwcie się nawet jak ludzie będą byle co palić, bo niby skąd mają brać pieniądze?! Zrozumcie jedno, że nie wszyscy mają w domach cieplik!!!
Niech ktoś sprawdzi co dzieje się wieczorem na ul Tuwima i Prusa szczególnie mieć na uwadze domy nieparzyste tam po prostu kopalnia smrodu,niech się ktoś ty zajmie .
Nad moją posesją w dniu dzisiejszym przeleciało na niebie ok. 190 samolotów , nikt o tym o nie mówi , nikt tego nie analizuje , nikt tego nie widzi. Moje pytanie ile zanieczyszczeń do atmosfery emituje średnio przelot jednego samolotu(samolot który leci nad terytorium polski bez lądowań )Widzą mój komin który dymi dymem z węgla, a czym mam palić szanowna władzo . Nie mówcie mi że gazem jak mam emeryturę na poziomie minimalnej. Zapraszam państwa do dyskusji
TAK, kominy nasze widzą,
ale samolotów już NIE.
Myślą że samolot to z wiatrem leci.
Heh. A czym mają ludzie palić? Jak tona węgla 1500 zł minimum a rentki po 600 zł. To nie takie proste przejść na gaz czy pompy ciepła. To tak jakby tej pani ktora robiła foto powiedziano że od jutra ma zmienić np mieszkanie na dom 300 m2 na działce 30 arow. No nie da się pewnych rzeczy zmienić bez funduszy. Więc dajcie tym biednym ludziom spokój.
No cóż… Chyba pani radnej umknęło, że drastyczne podwyżki cen gazu tylko pogorszą sytuację. Ludzie, mając do wyboru zakup chleba a ekologiczne ogrzewanie, wybiorą chleb.
Przy obecnych cenach węgla ludzie zaczną palić plastikiem. Dotacje na nowe piece są tylko dla bezrobotnej niewykształconej biedoty czyli suwerena.