Koniec telenoweli pod tytułem „Likwidacja przedszkola w Kołaczkowie”. Ostateczna decyzja zapadła po piśmie skierowanym do witkowskiego samorządu.
Od zbliżającego się roku szkolnego kołaczkowski oddział Przedszkola „Bajka” w Witkowie miał zostać likwidowany. Władze Witkowa zapewniały, że decyzja ta to efekt nowego rozporządzenia wydanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, którym kieruje minister Anna Zalewska. Kiedy wydawało się, że koniec przedszkola jest już przesądzony, tematem zainteresował się poseł Zbigniew Dolata. 23 czerwca w świetlicy w Kołaczkowie, polityk Prawa i Sprawiedliwości zorganizował spotkanie z rodzicami przedszkolaków oraz przedstawicielami witkowskiego samorządu. O całej sprawie można było przeczytać na bieżąco na łamach naszego tygodnika.
– Byłem zdumiony tą informacją, ponieważ z przepisów, które współtworzyłem, nie wynikała konieczność likwidacji. Dla spokoju sumienia udałem się do poznańskiego kuratorium, gdzie przedstawiłem całą sytuację. W odpowiedzi otrzymałem informację, z której wynika, że nie ma konieczności likwidacji jakiejkolwiek placówki, czy miałaby być to filia, czy oddział zamiejscowy – informował poseł Zbigniew Dolata.
Zastępca burmistrza, który reprezentował wówczas władze Witkowa, powoływał się na rozmowę telefoniczną z wicekuratorem oraz słowa wizytatorki z poznańskiego kuratorium. Ta podczas kwietniowej wizytacji w Witkowie również zapewniała, że likwidacja to ostateczność.
– Panie pośle, czy nie byłoby uczciwiej skontaktować się z burmistrzem i powiedzieć, że ma pan taką opinię? Wtedy sprawa byłaby rozwiązane między nami. Czuję się teraz nabity w butelkę. Dzwoniłem do kuratorium i usłyszałem, że likwidacja jest konieczna. W poniedziałek ponownie będę kontaktował się w tym temacie z kuratorem, aby wszystko wyjaśnić – reagował wyraźnie zniesmaczony Łukasz Scheffs.
Siedzibę poznańskiego kuratorium odwiedził nawet burmistrz Marian Gadziński, który osobiście chciał wyjaśnić coraz to bardziej niejasną sytuację. Z rozmowy z wicekuratorem wynikało, że można rozwiązać oddział zamiejscowy, ale nie trzeba. Aby mieć wszystko „na papierze”, witkowski magistrat skierował pismo do Kuratorium Oświaty z prośbą o przygotowanie oficjalnego stanowiska. W ostatnich dniach do witkowskiego magistratu wpłynęła odpowiedź, która potwierdza wersje posła Dolaty i wicekuratora. Wniosek? Likwidacja przedszkola w Kołaczkowie nie jest konieczna. Wcześniejszą obietnicę podtrzymują również władze Witkowa.
– Jeżeli dostaniemy stanowisko, że oddział zamiejscowy może istnieć, to do likwidacji nie dojdzie. Dzieci zostaną w Kołaczkowie – zapewniał wówczas burmistrz Marian Gadziński.
W minionym tygodniu zarówno burmistrz, jak i jego zastępca zapewnili nas, że od września odział w Kołaczkowie będzie działał dalej.