
Tuż przed końcem roku otrzymaliśmy list do redakcji od jednego z naszych czytelników. Publikujemy jego treść w oryginalnej pisowni.
Piszę do Was w sprawie obchodów rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Witkowie. Jestem oburzony ustaleniami i postępowaniem władz. Chciałbym za pośrednictwem kuriera zadać pytanie włodarzom – dlaczego nie pozwalają mieszkańcom uczestniczyć w uroczystościach? Dlaczego nie pozwalają mieszkańcom oddać czci bohaterom w trakcie oficjalnych uroczystości?
Do tej pory obchody rocznicy odbywały się o godzinie 17, co pozwalało uczestniczyć w nich wielu chętnym osobom. Organizacja obchodów o godzinie 14 podyktowana jest chyba tylko i wyłącznie wygodą radnych i burmistrza. Normalni, pracujący ludzie, nie mają możliwości wzięcia udziału w obchodach. Tłumaczenie, że odbywało się również odsłonięcie tablicy majora Połczyńskiego jest również niepoważne, bo trwało może 10 minut, wyglądało skandalicznie, było nieprofesjonalnie zorganizowane, a poziom realizacji był niegodny rangi tego wydarzenia.
Mam nadzieję, że w kolejnych latach wrócimy do obchodów organizowanych o godzinie 17.00. Pozwoli to na uczestnictwo w nich większej ilości osób, co znacząco podniesie rangę uroczystości. Pamiętajmy, że już za dwa lata przypada 100 rocznica. Róbmy wszystko, aby wtedy w obchodach wzięło udział jak największa liczba mieszkańców.
Imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji.
Panie Burmistrzu trzeba było zaprosić wojsko do współpracy – jest ceremoniał który o takich uroczystościach mówi. Wojskowi raczej by nie odmówili chyba że ma Pan z nimi na pieńku – a szkoda bo są Nasi i jesteśmy z nich dumni. Proszę zobaczyc np. na pogrzeb św.pamięci Burmistrza – wojsko wspaniale zapewniło oprawę.
Dobry Komentarz i celny.
Nasi to są strażacy a wojskowi są powidzcy – inna gmina, inny powiat. Wojskowi „wykazali” się na „poświęceniu” ronda przy szkole podstawowej.
Bidula, nie mógł uczestniczyć a wszystko wie a nawet się nie podobało!!!! Za dwa lata proponuję ustalić dwa terminy – o 14 i o 17 (jak Pasterka) Wypłakał się do gazety. Kto chciał to był !!!!
A może był i widział jak było biednie?
Lonek Ty jesteś bez robotny z wyboru? czy emeryt bez wizji/
Zgadzam się z Mi…Burmistrz i klecha boją się wojaków jak ognia – a są mądrzejsi od nich.
Ryszard bierz lecytynę. Na otwarciu ronda był.sztandar, kompania z Powidza i czytane podziękowania dla nich
Wojsko jest i było nasze tak jak straż, a ty mi śmierdzisz mi jakiMŚ podziałem
Gdyby nie wojsko bucu od poświęcenia ronda to byś jeździł na zakupy do Gniezna.
Aha ktoś chyba przesadził z lekami – Rych – wojskowy bucu skoro tak już się odzywasz do innych – trochę chyba popłynąłeś. Dobrze, że komputery chociaż dotarły do Witkowa i to też pewnie zasługa tej instytucji, które jest przepłacana z moich podatków? Gdyby nie wojsko pewnie żylibyśmy z hodowli bydła i zbierania runa leśnego do dziś… Aha i jeszcze jedno – nie wszyscy w Witkowie pracują w wojsku.
Komentarz do sytuacji: tak godzina 14.00 jest raczej dla emerytów i bezrobotnych..
Mości Panie, nie przepłacaj podatków na wojaków, a sam się obroń sierpem i młotem. Pewnie nikt z twojej rodziny nie jest w wojsku – ot tacy pacyfiści. Byłe w wojsku, że wiesz o czym mówisz, czy spod sukni mamy się wypowiadasz? Sprawdź jak wyglądają garnizony po wyjściu wojska i kto tam napędzał koniukturę. Jasne można żyć i bez tej części społeczności i kazac sie wynosić wojsku, tym samym spowodowac bezrobocie dookoła – ucieczka kapitału, brak korzystania z usług, padające sklepy o marketach nie mówiąc. Ale Ty oczywiście zatrudnisz wszystkich – wiesz bucu pacyfistyczny – społeczność wojskowa w Witkowie ile to ludzi???
Ryszard co ty pieprzysz, jakieś zioło brałeś?
Władze nie lubią tych co przyczynili się do uczczenia pamięci powstańca. To specjalnie tak zrobili żeby ludzie nie przyszli. No standard w Wtk.
Ryszard= jakiś przydupas Burmistrza i jego świty. Nie skłócisz wojska ze straży bo znakomita część pracuje tu i tu chociażby ochotniczo.
Loniu, ja chciałem być ale pracowałem o 14.00. Wiesz co to praca?
Świta Burmistrza bije na alarm – wybory samorządowe – nie liczcie na wojskowe rodziny – czas Was zmienić.
BRAWO TY
Witkacy, Ty nie lubisz Naszych wojskowych? Walisz ksenofobią.Rada- wyprowadzić się tam gdzie ktoś Ciebie pokocha i podatki tam odprowadzaj. Chyba jesteś od prezesa Mariana lub ks. Szatanisława?
Rolnik i Rych – trochę dystansu do siebie czy też swojego pracodawcy. Dziękuję za radę Rolnik szuka żony – przemyślę. Mam już jednak kochającą rodzinę i jak już jesteśmy sobie tak pomocni to też Ci radzę – przestań szukać żony w telewizji! To nie działą 😉 Inaczej tego nicku nie mogę sobie wytłumaczyć 😉
Mój komentarz był odpowiedzią na Wasze „hasło o zakupach” w Gnieźnie bez wojskowych w Witkowie.
Możecie sobie tutaj być – nie jestem ksenofobem. W przeciwieństwie do Was gdzie „bucujecie” innym, przypisujecie do klechów czy innych partii politycznych. Mógłbym też tutaj Was bluzgać jako anonim ale chyba nie mam już nastu lat. Nie mam zresztą też takiej spiny na trepownie jak myślicie. Ba – nie mam żadnej bo trzymam się od niej z daleka!
Nawet dobrze, że jest taki pracodawca przy naszej gminie. Pracuje tam wielu kumatych ludzi, których lubię i szanuje. Nie jestem zwolennikiem jakiegoś prahistorycznego podziału między wojskowymi a cywilami. Nie wiem więc skąd ten naskok?Ktoś miał zły dzień w robocie? Pracuje jednak tam też rzesza półanalfabetów, która bez „państwowego” etatu spijałaby by wina pod monopolowym lub zap***** codziennie 150km w dwie strony do jakiegoś Amazonu czy innego H&Mu. Pracują tam też czasem ludzie, którzy wydają innym rozkazy a raczej nie wzbudziliby u mnie autorytetu szefa absolutnie nigdy. Wiem co mówie – to moi koledzy z ławki, których też lubię i lubie nawet wypić z nimi nawet czasem małe piwko pod sklepem. Mówię im, że są prymitywami a oni mi odpowiadają, że jestem dziwakiem. Przyznaje im racje i się nie wywyższam. Oni pewnie mnie mają za jakieś przygłupa. Podsumowując jedni lubią tanie wino i disco polo – inni książkę czy inną rozrywkę. Nie znaczy to, że wszyscy mają się wyżynać. Do czego jednak dążę? Otóż nie zgadzam się z Waszymi opiniami.
Za tą niezgodę z Waszym zdaniem mnie wyzywacie ale przemyślcie to:
Witkowo ze względu na takiego pracodawcę czy OW Skorzęcin powininno być bogatą gminą. Mieszkam tu od urodzenia i prócz ładnych lamp na ulichach nie czuje się jakbym żył w bogatej gminie. Życie kulturalne wymarło, imprezy robione raz w roku budżetowe z Disco Polo, klub sportowy chyba od 20 lat nie wydostał się z okręgówki. Miasto mimo, że kocham ( nie Rolnik – nie skorzystam z rady i nie wyprowadzę się ) to nie jest wielce urokliwe. Nie ma pięknych parków, restauracji czy innych atrakcji prócz Skorzęcina – który pod dyktando kilku przedsiębiorców zmieniło się w mordownie i przed zmierzchem trzeba uciekać w obawie o dzieci.
Podsumowując żyje się w Witkowie tak samo jak w Miłosławiu, Trzemesznie czy innym Strzałkowie. I wierzcie mi – bez Wojska żyłoby się wszystkim tak samo. Nie musiałbym jeździć na zakupy do Gniezna. Ja jak i wielu innych ludzi pracujemy w branżach nie związanych z lokalną konsumpcją. Przeżylibyśmy zatem „jakoś”. Ba może nawet lokalni kupowaliby u lokalnych a nie u Niemców czy Portugalczyków bo dla tych Witkowo nie byłoby warte uwagi? ;)Pozdro
Witam wtrące się do dyskusji.Witkacy- to że gmina wygląda tak jak wygląda nie jest winą wojska, a samorządowców.Rozumiem przedmówców -gro rodzin wojskowych wydaje tu u Nas pieniążki, płaci podatki, kupuje towary,korzysta z usług i się osiedla. Dzieci chodzą do przedszkoli, do szkół itd. Współmałżonkowie pracują a wszyscy razem
to właśnie tu wydają kasę. Bez tej części społeczności niestety niektóre instytucje oświatowe, sklepy,markety, punkty usługowe nie miałyby rację bytu. Więc żyjemy w symbiozie.A ludzie tacy czy inni wszędzie się zdarzają- jest dobry szef i zły, dobry pracownik i zły.Jeszcze raz powtarzam że za to co się dzieje w gminie odpowiada tylko jeden zarządca.
Kocham wojsko i natychmiast wójtów. Jestem ciekawa jaki z Ciebie jest pracownik.czy nie daj Boże Szef?Jeśli nie jesteś związany z ” branżą lokalnej konsumcji” to chyba Rolnik ma racje- wyprowadź się i nie narzekaj.Zamiast pić piwo po sklepem zrób coś dla Nas wszystkich.
WIT-kacu – wojsko było ? jest i będzie i niech będzie długo. Bez nich samorządowcy mogą się pakować.Będzie jeden fryzjer,jeden sklepikach a dzieci dowożone do Wrześni – tam widać że volkswagen dał moc i kapitał miastu. Tu niestety nikt o to nie dba i zapomina się o tych którzy pozostawiają lwia część swoich zarobków.Nie odcina się gałęzi na której gmina siedzi więc daruj sobie wywody. Mój syn jeździ na przysięgi z kompanią honorową po innych miastach- zastanów się dlaczego nigdy wojskowi nie zostali zaproszeni by w Witkowie zrobić przysięgę w celu promocji miasta i gminy? Bo władze idą do nich po domach kiedy zbliża się czas wyborów, a tak to woń.
Łucja – Kocham Wojsko? Ok fajnie – nie wiem co musiało dla Ciebie zrobić, ze tak kochasz;) Nie będę jednak tutaj wylewał swoich domysłów… Jeżeli nie jesteś związany z „branżą lokalnej konsumpcji” to się wyprowadź i nie narzekaj – wtf? Co to za logika? Nie mogę pracować np w zakładzie produkcyjnym, który skupia się na eksporcie z Witkowa? Nie mogę pracować poza gminą na intratnym stanowisku np w zarządzie spółki dojeżdżając codziennie i odprowadzając jednak tutaj podatki? Według Ciebie jeżeli ktoś nie jest sklepikarzom sprzedjącym wojskowym nadaj się tylko na wyprowadzkę? Przemyślałaś to co napisałaś?
Obserwator – tak – racjonlalne argumenty z którymi się w sumie zgadzam. Dzięki za merytoryczną wypowiedź. Co więcej powiem – ostatnio u pewnego RADNEGO w lokalu gastronomicznym wraz ze znajomymi kupiliśmy butelkę wódki. Spod lady. Okazało się, że RADNY nie wykupił koncesji na mocne alkohole. Czytam w necie i co się dowiedziałem. Przychód z koncesji idzie do GMINY nie do Skarbu Państwa czy innego urzędu. I jak tu ufać i wierzyć samorządowcą, którzy oszukują własnego pracodawce bo nie słyszałem, by jakiś radny się zrzekł u nas diet..
Stary człowiek -Tak jak wspomniałem jest rzesza ludzi w Witkowie, którzy mają w tyle wojsko, które jest dobrym pracodawcą ale nie w naszej gminie. I ogromny procent ludzi bez tego wojska mogłoby sobie żyć tak samo jak we wspomnianych Trzemesznach, Strzałkowach czy Miłosławiach. Dla nas nie ma różnicy czy z wojskiem czy bez. Jak wspomniał Obserwator jest to częściowo wina władz ale dla ogromu ludzi żyłoby się tak samo bez wojska. Tak jak wspominasz – fryzjerów byłoby mniej. Szkół może też ale troche chyba Wam się nie powiem gdzie poprzewracało mówiąc, że dzieci bym do Wrześni do szkoły dowoził?! Szkoły są nawet w takich miejscowościach jak Niechanowo..
Taaak Witkacy, lepiej dowozić niż zaprowadzac na miejscu…błysnąłeś
„Szkół może też ( w sensie zamiast 2 podstawówek byłaby 1 ) ale troche chyba Wam się nie powiem gdzie poprzewracało mówiąc, że dzieci bym do Wrześni do szkoły dowoził?!” – Łucja – wiem, że to nie jest proste zdanie ale jakbyś przeczytała 2 razy to może byś zrozumiała jego sens… Nie wiem gdzie wyczytałaś więc czytanie ze zrozumieniem się kłania i dopowiem, że źle reprezentujesz wspomnianą instytucję – oj źle.. Ogółem dyskusji jest już koniec bo merytoryki tutaj nie wprowadzasz żadnych – wróćmy więc do codziennych obowiązków..
Witkacy..tylko się Tobie nie poprzewracało..jakiś Ty mądry i elokwentny.