Nie żyje Jan Mądry, znany i szanowany słupecki adwokat, który przez wiele lat prowadził w naszym mieście kancelarię. Zmarł w miniony wtorek, w wieku 70 lat. Bliskim Zmarłego składamy wyrazy współczucia.
REKLAMA
Nie żyje Jan Mądry, znany i szanowany słupecki adwokat, który przez wiele lat prowadził w naszym mieście kancelarię. Zmarł w miniony wtorek, w wieku 70 lat. Bliskim Zmarłego składamy wyrazy współczucia.
© 2021 Graffi Studio Kurier Słupecki
🙁
Co się stało…?
Zmarł
Odszedł do Pana gdzie już nie ma bólu i cierpienia
Może znajdzie się ktoś, kto to zrozumie i wyjaśni, bo do mnie jeszcze nie dociera. Pacjent zrobił testy na Covid, wyszły negatywne. Jako normalny pacjent pojechał na umówione badania do szpitala do Poznania. Po trzech dniach okazało się, że na oddziale zmarł na Covid jakiś pacjent. W poniedziałek zrobiono testy w szpitalu i okazało się, że w/w jest zarażony. Co postanowił szpital…??? Przywieźć pacjenta do domu. Czy to normalne, czy to jakiś żart czy HORROR. Pytam, czy nie można było przewieźć Go do szpitala zakaźnego w Poznaniu ewentualnie na oddział do Słupcy? NIE!!! Przywieziono do domu, stawiając w trudnej i niebezpiecznej sytuacji Żonę, która niespodziewanie, od razu została poddana kwarantannie. Następnego dnia karetka zabrała chorego do szpitala, gdzie na drugi dzień rano zmarł. Z powodu czyjejś niedopuszczalnej i nieodpowiedzialnej wręcz decyzji, doprowadzono do tragedii rodzinnej. Może gdyby znalazł się od razu w odpowiednim szpitalu, czy pod respiratorem, to może by przeżył. Żona nie może oczywiście Męża pochować, bo jest na kwarantannie.Z nikim nie może mieć kontaktu. TO WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!!!
Szkoda Mecenasa,a tak działa służba zdrowia zawsze ma rację.
To, że przywieźli go do domu po stwierdzeniu Covid-u zamiast udzielić pomocy, bo tam się zaraził, i przewieźć go do specjalistycznego szpitala zakaźnego, to się w „pale'” nie mieści i woła o pomstę do nieba, a na dodatek narażając jeszcze żonę na wirusa! Coś nieprawdopodobnego !!!