
Spółdzielnia Mleczarska Udziałowców w Strzałkowie odpowiedziała na pismo wójta Dariusza Grzywińskiego w sprawie dofinansowania modernizacji oczyszczalni ścieków. Niestety treści pisma urzędnicy nie chcą udostępnić.
Kilka tygodni temu pisaliśmy, że wójt Strzałkowa Dariusz Grzywiński dał Spółdzielni Mleczarskiej Udziałowców w Strzałkowie czas do końca marca na określenie czy ta dołoży do modernizacji gminnej oczyszczalni ścieków. Oczyszczalnia ma zostać rozbudowana i przebudowana dzięki dofinansowaniu uzyskanemu w ramach drugiej edycji Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład. Wartość wnioskowanej kwoty to 9 mln zł. Projekt zakłada udział własny gminy w wysokości 1.250.000 zł.
Inwestycja, jeśli dojdzie do skutku, obejmie swoim zakresem opracowanie dokumentacji projektowej i roboty budowlane. Będzie polegała na przebudowie oczyszczalni ścieków w pierwszym etapie, wykorzystaniu istniejących obiektów ciągu mechanicznego oraz rozbudowie ciągu ściekowego, budowie nowego reaktora biologicznego oraz budowie elementów ciągu osadowego oczyszczalni ścieków, komory tlenowej stabilizacji osadów oraz zagęszczacza grawitacyjnego.
Podczas jednego z ostatnich posiedzeń Rady Gminy, wójt Strzałkowa przypomniał o deklaracji współfinansowania tego zadania przez Spółdzielnię Mleczarską Udziałowców w Strzałkowie. Jak podkreślił, gmina wysyłała w tej sprawie pismo do mleczarni. – Niezmiennie podtrzymujemy stanowisko wyrażone przez radcę prawnego tutejszego urzędu, że jeśli spółdzielnia rzeczywiście chce partycypować w kosztach modernizacji oczyszczalni, winna to uczynić w formie darowizny na rzecz gminy Strzałkowo z określeniem celu tejże darowizny. W myśl wcześniejszych uzgodnień udział Spółdzielni Mleczarskiej Udziałowców powinien stanowić 30% kosztów netto poniesionych przez gminę, wynikających z rozstrzygnięcia przetargu. Wyznaczyliśmy termin na ostateczną odpowiedź do końca marca – powiedział wójt Grzywiński.
31 marca skontaktowaliśmy się ze spółdzielnią. Wiceprezes zarządu SMU Strzałkowo Andrzej Ruminkiewicz od razu zaznaczył, że na kwestię współfinansowania przez mleczarnię inwestycji można patrzeć z różnej perspektywy. Jego zdaniem, z perspektywy wójta sytuacja „wygląda ślicznie”, bo gmina uzyskała dotację z Polskiego Ładu i ekologia jest na pierwszym miejscu. – Druga sprawa, to mleczarnia chce, czy nie chce, musi dołożyć do interesu, bo gmina nie ma obowiązku naszych ścieków oczyszczać. Nie jesteśmy priorytetem, bo priorytetem są ścieki bytowe mieszkańców. A z naszej perspektywy troszeczkę wygląda to gorzej, bo żeby to przedsięwzięcie doszło do skutku, to musimy dołożyć parę drobnych. A jakie stanowisko zajmiemy, na pewno do końca dzisiejszego dnia damy odpowiedź, pan wójt będzie wiedział – stwierdził wtedy Ruminkiewicz.
Na pytanie czy spółdzielnia jednak dołoży do inwestycji, wiceprezes stwierdził: – Na pewno tak. My czekamy na konkrety i one już prawie są na stole. Jeszcze drobnych szczegółów nie mamy dopiętych, ale myślę, że pan wójt chętnie się podzieli wiadomością czy to się zakończy współfinansowaniem – powiedział wiceprezes SMU.
Jeszcze tego samego dnia do Urzędu Gminy w Strzałkowie trafiło pismo z odpowiedzią mleczarni. Niestety, urzędnicy nie chcą udostępnić nam tego pisma. Wójt Dariusz Grzywiński poinformował nas, że wszystko poda do publicznej informacji na najbliższej, majowej sesji Rady Gminy. – Będzie ciąg dalszy tego tematu, bo piszemy list, taką odpowiedź do mleczarni ostateczną. Oni nie chcą pieniędzy w formie darowizny, a my nie możemy inaczej niż darowizny pieniędzy wziąć. Oni nadal chcą parametry. Parametry to my możemy zrobić tak jak są ścieki bytowe, także innych parametrów zrobić nie możemy, bo nie możemy budować oczyszczalni na potrzeby mleczarni – mówi w rozmowie z nami wójt.
oczyszczalnia nie pod potrzeby mleczarni ….a dlaczego to nie? czyżby mleczarnia zatrudniała innych z innej planety,czyżby nie działała na potrzeby społeczeństwa i strzałkowa też .Obudźcie się włodarze albo abdykujcie . Panie Andrzejku i panie Piotrze nie poddawać się głupocie i cwaniactwu
WojteK – to jest tak proste, że aż nie wierzę, że nie rozumiesz – albo szkół nie pokończyłeś, albo pracujesz w mleczarni ;-))))))
Oczyszczalnia jest na ścieki BYTOWE, czyli wytwarzane przez człowieka i jego układ trawienny (Twój też), a nie pod ścieki przemysłowe, jakie wytwarza mleczarnia. Takie ścieki mają zupełnie inny skład, są bardzo zanieczyszczone materią organiczną, a także azotem i fosforem, detergentami, kwasami, olejami i tłuszczem. Mieszkańcy płacący za „swoje” ścieki bytowe nie będa płacić za kilkukrotnie droższe oczyszczanie ścieków przemysłowych mleczarni – za to powinien płacić ich wytwórca.
Mleczarnia zatrudnia swoich ludzi dokładnie to wiem
grzywiński nie zachęcił ani jednego inwestora by stworzyc choć jedno miejsce pracy dla strzałkowian, baaaa całą swą kadencję walczy by mleczarnia przestała istnieć. Ciekawe czy podatki z mleczarni które dostaje też mu śmierdzą zjodczałym mlekiem. Wstyd i chanba dla całej rady gminy . Wstydźcie się ludzie
Racja że nie sprowadził żadnego inwestora
Mylisz się faszystowski rosyjski węgiel sortują w Strzałkowie to jest sukces wujta
zarządzie mleczarni ,może oczyszczać wasze ścieki w sposób jak to robi krochmalnia STAW,sam wójt ,,podstawi” wam pole aby je nawadniać ,,ściekami” z mleczarni .inni to już przerabiają
no fachowiec, wytłumaczyłeś jak typowy fachowiec , taki z ciebie fachowiec jak z koziej du..y trąba.. ścieki przemysłowe mleczarni to one z nazwy ,twoje czy moje bytowe bardziej szkodliwe ,bo jak się ,,nachlejemy” i nerki nie zdążą przefiltrować c2 h5 OH to dopiero przyroda i oczyszczalnia ma problem wszystkie bakterie wyzdychają