„Cudze chwalicie, swego nie znacie?” cz. 2
Poznań jest bardzo różnorodnym miastem i sądzę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie! Fanów obcowania z przyrodą na pewno zachwycą rejony nadwarciańskie, na których w czasach przed pandemią można było spotkać tłumy wypoczywających studentów – tymi słowami opowieść o stolicy Wielkopolski zaczyna Sylwia Blach z Witkowa.
– Piękna jest też okolica Jeziora Maltańskiego czy mój ulubiony Las Marceliński, sprzyjający długim spacerom wśród drzew. Fanów natury wysłałabym także na wycieczkę do Ogrodu Botanicznego czy do Nowego Zoo, będącego drugim pod względem wielkości obiektem zoologicznym w Polsce. Osoby preferujące „miejski” wypoczynek zachwycą się z kolei starówką, pełną poukrywanych w piwnicach knajpek. Będąc w okolicy warto przejść się tętniącą życiem ulicą Półwiejską. Poznań to też kultowe miejsca koncertowe – klub U Bazyla znany z najlepszych rockowych koncertów, ogromne Międzynarodowe Targi Poznańskie goszczące muzyczne gwiazdy czy Projekt LAB, w którym pojawiają się gwiazdy muzyki elektronicznej i techno. Podróżnik mający więcej czasu na zwiedzanie powinien też odwiedzić Jeżyce – jedną z ciekawiej rozwijających się poznańskich dzielnic, kiedyś mającą opinię niebezpiecznej, dziś będącą kolebką ciekawych restauracji z urokliwym targowiskiem w centrum – mówi Sylwia.
Poznań zauroczył ją bez wątpienia mnogością terenów zielonych, choć wielu poznaniaków narzeka, że ostatnio coraz chętniej się je zabetonowuje. Sylwia sądzi też, że Poznań może zauroczyć ludźmi – Poznań to w dużej mierze studenci, którzy przyjeżdżają tu z całego świata i wpływają na atmosferę miasta. A czym Poznań zaskakuje negatywnie?
– Jest jeszcze wiele miejsc zapomnianych, wymagających uwagi i remontu. Ale to można powiedzieć o każdym polskim mieście… Natomiast mnie negatywnie zaskakuje brakiem dostępności dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Jest coraz lepiej, ale nadal liczba instytucji, restauracji, galerii itd. niedostępnych dla osoby na wózku jest zatrważająca. Gdybym miała wybrać takie jedno, jedyne miejsce, które trzeba zobaczyć będąc w Poznaniu, to postawiłabym jednak na Stary Rynek. Nie jest to może oryginalne z mojej strony, ale jeśli ktoś po raz pierwszy zwiedza duże miasto i ma szansę zobaczyć tylko jedną atrakcję – na ogół najlepiej zacząć od rynku. Poznań jest bez wątpienia miastem tętniącym kulturą. Gdy jeszcze mieszkałam w Witkowie regularnie przyjeżdżałam do Poznania na koncerty – to jedna z moich ulubionych form relaksu. W Poznaniu na pewno warto odwiedzić Galerię na Dziedzińcu Sztuki w Starym Browarze. Regularnie są tam prezentowane fascynujące wystawy dotyczące mody. Niedawno otwarto wystawę prac Iris Van Herpen – jednej z bardziej fascynujących projektantek. Iris zasłynęła z wykorzystania technologii druku 3D w swoich ubraniach, więc jako programistka i osoba promująca technologię na swojej stronie www.SylwiaBlach.pl nie mogę się doczekać aż się tam wybiorę i podzielę z czytelnikami swoimi wrażeniami! Niestety, więcej konkretnych miejsc nie polecę – choć mieszkam tu już od kilku lat, to ich nie znam. Możliwe, że coś przegapiłam, ale często jest tak, że ze znajomymi chcemy się wybrać na jakąś awangardową wystawę, a okazuje się, że jest niedostępna dla osoby z niepełnosprawnością ruchową. Mam kilka ulubionych restauracji w mieście. Na pierwszym miejscu jest MUS – restauracja na ostatnim piętrze budynku Bałtyk. Roztacza się z niej niesamowity widok! Ceny są dość wysokie, ale jedzenie jest wybitne i sądzę, że to dobre miejsce na specjalne okazje. Bliżej ziemi, przy ulicy Grunwaldzkiej, skrywa się francuska knajpka Parle Patisserie z najpiękniejszymi i najsmaczniejszymi ciastkami w Poznaniu. To idealne miejsce dla fanów francuskiego klimatu. Natomiast latem zaprosiłabym każdego do Lodziarni w Ogrodzie, na Grunwaldzie, niedaleko Lasku Marcelińskiego. Przepyszne lody robione według domowych receptur, przesympatyczni właściciele i piękny ogród, w którym można odetchnąć od zgiełku miasta, czynią to miejsce jednym z przyjemniejszych wakacyjnych destynacji – powiedziała kończąc.
To prawda! W Poznaniu każdy znajdzie coś dla siebie. Ja często przyjeżdżam do tego miasta i zawsze mnie zaskakuje. Nocuje w Hotelu Włoskim, który znajduje się w samym centrum, co jest absolutnie mega pozytywem bo dzięki temu mogę odkrywać za każdym razem coś nowego. Pozdrawiam