
Właściciel Gościńca nad Stawem w Orchowie i właścicielka firmy cateringowej, która na organizowanych tam dyskotekach sprzedawała alkohol usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Śledczy nie mają wątpliwości, że oboje przedsiębiorcy omijali prawo. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do sądu.
We wrześniu informowaliśmy o kontrolach, jakie w Gościńcu nad Stawem przeprowadzili policjanci i kontrolerzy skarbowi. Właściciel lokalu na naszych łamach przyznał się do popełnienia wykroczeń skarbowych związanych z wydawaniem paragonów, za co przyjął mandat. Zdecydowanie kwestionował jednak działania policji, którzy sprawdzali, czy alkohol w lokalu był sprzedawany legalnie. – Sprzedaje go firma cateringowa z Gniezna, z którą mam podpisaną umowę na obsługę imprez organizowanych w Gościńcu. Firma ta ma zezwolenie na sprzedaż alkoholu na imprezach, które obejmuje teren całego kraju. Wydał je prezydent miasta Gniezna i jest ważne do 2018 roku. Taka umowa pomiędzy moją firmą a firmą cateringową z Gniezna jest jak najbardziej legalna, znam w tej sprawie opinie trzech prawników, którzy w owym prawie są specjalistami – tłumaczył na naszych łamach właściciel Gościńca.
Śledczy doszli jednak do innych wniosków. – Faktycznie, firma z Gniezna ma pozwolenie na sprzedaż alkoholu, ale tylko na imprezach zamkniętych. Czy jeśli ktoś jest zapraszany na przyjęcie, kupuje bilet i dostaje paragon? Nie, a w tym przypadku miało to miejsce. Było to pomysłowo zrobione, ale moim zdaniem ewidentnie mamy do czynienia z obejściem ustawy – tłumaczy nadzorująca dochodzenie w tej sprawie prokurator. Co do tego, że organizowane Gościńcu dyskoteki nie były imprezami zamkniętymi śledczy nie mają żadnych wątpliwości. Nie przekonuje ich tłumaczenie właściciela lokalu, który twierdził, że każdy z uczestników przy wejściu dostawał specjalne zaproszenia. – Co z tego, że uczestnik dyskoteki dostał zaproszenie, skoro dwa kroki dalej musiał kupić bilet, za który dostał paragon. Poza tym, w ogłoszeniach organizator zapraszał na dyskotekę, a nie na imprezę zamkniętą. Mamy zabezpieczone paragony i przesłuchane osoby, które kupowały bilety. O żadnej imprezie zamkniętej w tym przypadku nie może być mowy – twierdzi prokurator.
Pod koniec grudnia zarówno właściciel Gościńca, jak i właścicielka firmy cateringowej usłyszeli zarzuty z ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Kobieta za sprzedaż alkoholu niezgodnie z posiadanym zezwoleniem, mężczyzna – za podżeganie do tego i pomocnictwo. 31 stycznia akt oskarżenia w ich sprawie trafił do sądu. W najbliższych tygodniach odbędzie się pierwsza rozprawa.
Udupić konkurencję… LEVEL POLAND
Kiedy oni w końcu będą mogli spokojnie zarobić na chleb? A wszystko przez mściciela który nie mógł znieść myśli że komuś coś wychodzi. Żenada
No i doigrali się.I po co ta szopka z policja,z opisywaniem wojta i policji na lamach jakiegoś portalu gnieznienskiego.nic nie dalo i p.Jaworowicz też nie pomoże.kolejna sprawa i po co im to.no ale czego nie robi się dla kasy.
Nieważne jaki masz interes , ważne kto o tym wie i komu to przeszkadza.
….czego wójt nie robi dla kasy i dla rodziny? Oto jest pytanie dla Obserwatora! Przyjrzeć się troszkę i wtedy osadzić. ..to bardziej ludzkie.
A dlaczego nie pisze się o innym przedsiębiorcy, który siedzi? Cisza! Temat tabu, bo z rodziny? Tam były nasyłane kontrole? Jak robi porządek to ze wszystkimi niech robi.
Zastanawiające jest to że na konkurencyjnym portalu Słupcy w tej samej sprawie wypowiada się nie kto inny jak redaktor naczelny który jakiś czas temu na cytowanej tutaj stronie internetowej Gniezna zamieścił artykuł o kontrolach w gns. Dziwi mnie jego zaangażowanie w całą sprawę …
A mnie nadal dziwi nieporuszanie tematu o innym orchowskim przedsiębiorcy, żadna gazeta nic nie pisze. Bo?
Ten przedsiębiorca to kuzyn żony wójta a brat p.o. dyrektora szkoły i dlatego nikt nie mówi co nawyrabial. Udana rodzina! !!! Szkoda że nie ma więcej miejsc w gminie?!. Wójt zatrudnilby napewno, wtedy może nie siedziałby.
polityka wójt chyba z PISu chce przejąć wszystko na początek kuzynka w szkole-dyrektorką śmieszne
OBSERWATOR chyba z rodziny jest bo tak ładnie pisze o swoich