Jak już informowaliśmy wcześniej, Rada Powiatu Słupeckiego udzieliła wotum zaufania dla Zarządu Powiatu Słupeckiego. Radni przyjęli także uchwałę o absolutorium dla zarządu. Wcześniej odbyła się debata nad raportem o stanie powiatu. Publikujemy relację z przebiegu debaty.
– Dzięki wysokiej skuteczności w pozyskiwaniu środków zewnętrznych, nasz powiat stał się liderem inwestycyjnym wśród powiatów wielkopolskich. Mamy największy odsetek wydatków majątkowych w wydatkach ogółem, i najwyższy wśród powiatów ziemskich wskaźnik wydatków na jednego mieszkańca – mówił na początku debaty nad raportem o stanie powiatu starosta słupecki Jacek Bartkowiak, dziękując jednocześnie radnym i urzędnikom za miniony rok współpracy. Starosta zapoznał także uczestników sesji Rady Powiatu z prezentacją, której motywem przewodnim były zrealizowane zadania inwestycyjne.
Do najważniejszych inwestycji należały te związane z przebudową dróg. Największą była budowa nowego odcinka drogi powiatowej pomiędzy Powidzem a Niezgodą oraz rozbudowa drogi powiatowej na odcinku Niezgoda – Kochowo. Ponadto przebudowano drogi w miejscowości Giewartów, Młodojewo-Młodojewo Parcele, Jaroszyn-Ląd. W 2021 r. powstał także odcinek ścieżki rowerowej Giewartów-Kosewo. Ponadto, pozyskano ponad 1,7 mln zł na doposażenie nowej części słupeckiego szpitala.
– Wysoki, bo skokowy wręcz w ostatnich latach poziom i zakres inwestycji, to oczywiście ogromny plus dla naszej samorządowej rzeczywistości, ale też szansa, by przezwyciężyć trudności. Tych się nie boimy i mówimy o nich otwarcie. Pewnych problemów nie da się rozwiązać w rok, dwa, czy trzy. Czasem potrzeba wielu lat, ale tylko dzięki współpracy między podziałami, dzięki gwarancji tej współpracy w długiej perspektywie da się skutecznie przekształcić wysiłki na realne korzyści dla naszej wspólnoty – podsumował starosta.
„CZY ODZYSKAMY TE PIENIĄDZE?”
W dyskusji nad raportem radny Andrzej Kasprzyk skupił się na potencjalnych zagrożeniach dla powiatu. – Nie wiadomo jak długo będziemy mieli środki zewnętrzne, które rozwijają powiat, ale mamy z tyłu głowy obsługę długu, związanego z rozbudową szpitala – zwrócił uwagę Kasprzyk. Dociekał na jakim etapie jest w tej chwili spór prawny z projektantem oraz jakie są możliwości odzyskania części środków, poniesionych przez powiat, a szacowanych na ok. 2,5 mln zł. – Czy jest jakakolwiek szansa, że my te środki w bliższej lub dalszej perspektywie odzyskamy, co zagwarantował nam swojego czasu przedstawiciel firmy Komputronik? – pytał radny Kasprzyk.
Starosta przyznał, że wzrost kosztów obsługi długu jest znaczący, ale w chwili obecnej powiat jest stabilny finansowo. – Musimy być w miarę czujni i elastyczni, jeśli chodzi chociażby o rozmowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego na temat tego co dalej z obsługą długu. Nie ma nic za darmo. Jeżeli podjęliśmy decyzję o kontynuacji budowy szpitala, to trzeba było tę kontynuację sfinansować. Gdyby w roku 2019 były takie mechanizmy, jak program inwestycji strategicznych, pewnie nasza sytuacja wyglądałaby też inaczej, jeśli chodzi o zadłużenie. Ale wtedy decyzję dotyczącą emisji kolejnej transzy obligacji podjąć było trzeba.
W kwestii sporu prawnego z projektantem, Jacek Bartkowiak zaznaczył, że takie procesy niestety trwają latami i trudno przewidzieć jak to się zakończy. – Kwota, o której wspomniał pan radny Kasprzyk może być dużo wyższa, ale też może nie być żadnego odszkodowania, także w sumie chodzi o znacznie większe pieniądze.
Co do rządowych środków pozyskanych na drogi obronne, starosta zauważył, że powiat nie tylko zajmuje się ich redystrybucją, ale jest to ogromna odpowiedzialność, nawał pracy niemalże wszystkich komórek organizacyjnych powiatu. – To była dobra decyzja, którą podjął jeszcze poprzedni zarząd powiatu, żeby to powiat był tutaj inwestorem, bo przecież mogła to robić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. I dodał na koniec: – Myślę, że sobie poradzimy. Jeśli chodzi o pozyskiwanie pieniędzy rządowych, jak państwo mieli okazję zauważyć, jesteśmy naprawdę skuteczni
SPADA DZIETNOŚĆ W POWIECIE
Andrzej Kasprzyk zauważył, że elementem dużego ryzyka dla funkcjonowania powiatu w przyszłości jest duży spadek dzietności, przy jednoczesnym wzroście zgonów. Radny pytał starostę, jak widzi w tym kontekście kwestię reorganizacji powiatowej oświaty, do której w minionym roku powiat musiał dołożyć ok. 5 mln zł. – Z jednej strony mamy obsługę związaną z budową szpitala, odsetki, z drugiej oświatę, do której dołożyliśmy ok. 5 mln zł. Perspektywa oceny dzietności nie wróży nam, że będziemy mieli więcej dzieci, potencjalnych absolwentów szkół podstawowych. Te jednostki muszą stoczyć bój o to, żeby te dzieci podzielić. Panie starosto, jak pan to widzi?
Starosta Jacek Bartkowiak już na początku dyskusji przyznał, że od lat istnieje problem ze stworzeniem kompleksowej oferty edukacyjnej dla absolwentów szkół podstawowych, która mogłaby zahamować ich ucieczkę z naszego terenu. – Staramy się jednak małymi krokami dokonywać zmian, wprowadzać nowe kierunki i profile kształcenia, by każda ze szkół prowadzonych przez powiat była maksymalnie atrakcyjna.
Podkreślił, że obecny zarząd ma na uwadze powstające w Powidzu magazyny dla sprzętu wojskowego NATO, które zapewnią stałe miejsca pracy dla wykwalifikowanych specjalistów. – Taki obieramy kierunek w zakresie kształcenia w szkołach na naszym terenie, w szczególności w zakresie kształcenia branżowego. Mamy też nadzieję, że nowe miejsca pracy, które zaoferowane zostaną w związku z tą inwestycją, podobnie jak poprawiająca się infrastruktura drogowa, dzięki prowadzonym na szeroką skalę modernizacjom, zwiększy jeszcze bardziej atrakcyjność inwestycyjną naszego obszaru.
Odpowiadając na pytanie radnego Kasprzyka, starosta mówił, że w przyszłej kadencji powiat zasilą tez środki na budowę nowego dojazdu z autostrady do bazy wojskowej. Przy drodze powstaną nowe tereny inwestycyjne, ponieważ rozwój baz wojskowych amerykańskich, sprzyja również inwestycjom firm amerykańskich na terenach zbliżonych do bazy. – Nie przebijemy tutaj Wrześni i nie jesteśmy w stanie stworzyć Specjalnej Strefy Ekonomicznej na taką miarę, natomiast możemy wykorzystać tą koniunkturę, która jest związana w tej chwili z olbrzymimi nakładami rządowymi na wojsko, tak aby ulokować inwestycje firm z tego sektora w pobliżu bazy wojskowej.
Jeżeli chodzi o problem dzietności, na który zwrócił uwagę radny Kasprzyk, Jacek Bartkowiak odpowiedział krótko: – No sorry, ja mam tylko dwoje, żona już chyba powiedziała koniec. Ale teraz mamy ukraińskie dzieci.
– Ja mam, panie starosto, jedno dziecko – wtrącił Andrzej Kasprzyk.
OPOZYCJA POPIERA STAROSTĘ
Po Andrzeju Kasprzyku, głos zabrał radny Przemysław Niezbecki. Powiedział, że absolutnie docenia starania zarządu o pozyskane środki i dokonane inwestycje w przeciągu minionego roku. – I oby tak dalej – stwierdził radny Niezbecki. Zaznaczył przy tym jednak: – Obecny zarząd z mojej strony nigdy już nie zostanie obdarzony zaufaniem. Przy głosowaniu nad wotum zaufania wstrzymam się od głosu, tylko dzięki temu, że państwo jako zarząd zakończyliście spór z byłym dyrektorem szpitala Rafałem Spachaczem. Zakończyło się to w sposób pozytywny.
Radna PSL-u Anna Kusiołek zadeklarowała z kolei, że udzieli wotum zaufania obecnemu zarządowi powiatu. – W mojej ocenie jest widoczny progres, biorąc pod uwagę rok 2020 a 2021, i na pewno wzmożone działania i zarządu i jednostek podległych przyniosły efekty wymierne. Uważam, że biorąc pod uwagę ten poprzedni rok, zarząd zasługuje na zaufanie i tak też będę głosowała.
W podobnym tonie wypowiedział się kolejny radny PSL-u Bogdan Jastrząb. – Jak widzimy w raporcie, zresztą nawet go nie czytając widzimy, że pozyskaliśmy ogromne pieniądze jak na nasz powiat. Składamy wniosek i on jest pozytywnie rozpatrywany. Ja chciałbym podziękowania złożyć na ręce pana starosty za te działania ciche, gabinetowe, zakulisowe, które sprawiły, że skuteczność rozpatrywania tych wniosków była taka, a nie inna. I chciałbym podziękować wszystkim, którzy musieli uporać się z rozliczeniem tych wszystkich pieniędzy pozyskanych, żebyśmy mogli je wydatkować i rozliczyć i nie musieć ich zwracać.
Ostatecznie, Rada Powiatu udzieliła wotum zaufania dla Zarządu Powiatu Słupeckiego. Za udzieleniem wotum zaufania było 14 radnych, 2 wstrzymało się od głosu (Andrzej Kasprzyk i Przemysław Niezbecki). Radni przyjęli także uchwałę o absolutorium dla zarządu. Za absolutorium głosowało 15 radnych, a od głosu wstrzymał się tylko Andrzej Kasprzyk. Nieobecny na sesji był szef klubu PSL, radny Mariusz Król.
Po głosowaniu przewodniczący Rady Powiatu Piotr Gałan stwierdził: – Gratuluję zarządowi powiatu słupeckiego tak strategicznej zmiany w postępowaniu, ponieważ w roku ubiegłym ta sztuka się nie udała, a dziś zmieniliście oblicze i stanowisko zdecydowanej większości radnych.
Powiat jest liderem inwestycyjnym w kraju, który jest liderem w Europie pod względem rosnącej inflacji. Przyczyny inflacji to w większości czynniki krajowe. Za kredyty mieszkaniowe płacimy najwięcej w całej UE. W żadnym kraju europejskim ceny paliw nie wzrosły tak, jak w Polsce. W najbliższych kwartałach czeka Polaków bardzo wysoka inflacja oraz wyraźne spowolnienie gospodarcze. Długotrwała stagnacja w połączeniu z wysoką inflacją najmocniej uderzy w finanse osób najuboższych. A bajkopisarze z powiatu sugerują, że żyjemy w powiecie miodem i mlekiem płynącym.
Słuszna starosty uwaga, że… nie ma nic za darmo. Zapłacimy wysoką cenę. Choć zamierzony przez starostę kontekst wypowiedzi zapewne był zgoła odmienny.
Może by do Bangkoku wysłać któregoś z pracowników starostwa w poszukiwaniu inwestora? Nic tylko drogi.
Na czym cholera polegała, jak to ujął Piotr Gałan, strategiczna zmiana w postępowaniu Zarządu?
W dostępie pacjentów do specjalistów niestety progresu nie zauważam. Ewidentny regres.
Aż dziw, że go w cztery litery nie pocałowali.
Działania ciche, gabinetowe, zakulisowe, które sprawiły, że skuteczność rozpatrywania tych wniosków była taka, a nie inna… A to nie powinno
być tak, że wnioski rozpatruje się uczciwie, bez poplecznictwa i zakulisowych działań? Tak zwyczajnie według potrzeb. Co mają zrobić samorządy, którym z obecną władzą na szczeblu krajowym nie po drodze?
no co ty powiesz…..
Jak Ci to przeszkadza to możesz omijać drogi zrobione za pieniądze które teraz się udało wyrwać
a
Dobrze powiedziane… Udało się wyrwać… Co zrobisz, jak życie rzuci cię w rejony, w których samorządom nie udało się wyrwać funduszy?
Dlaczego pan radny Król był nieobecny?
Bo nie było okazji do bicia piany.
Szkoda że tak późno lecz mam nadzieję że za kolejne 20 lat to wszystkie drogi powiatowe będą wyremontowane pod warunkiem, że wyborcy zaufają tym co zrobili najwięcej przez 5 lat niż tym co wcale przez 20 lat . Różnicę widać gołym okiem.
masz racje… widac roznice… cena wegla z tysiaca na trzy tysiace… inflacja prawie 16%. kredyty mieszkaniowe najdrozsze w Europie… paliwo
najdrozsze w Europie…
co daje scieżka rowerowa z Giewartowa do Kosewa skoro do GIEWARTOWA dojechać rowerem to nie lada wyczyn nie mówiąc już żeby jechać z dziecmi to już samobójstwo
Proszę zapytać starosty.