Łukasz Mikołajczyk został wczoraj odwołany z funkcji wojewody wielkopolskiego. Decyzję, na wniosek szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego podjął premier Mateusz Morawiecki.
Z wnioskiem o odwołanie Mikołajczyka Kamiński zwrócił się dwa tygodnie temu. Powodem złożenia wniosku jest utrata zaufania do wojewody w związku z podjęciem przez niego sprzecznej z interesem publicznym i wydanej z naruszeniem przepisów prawa decyzji dotyczącej budowy tzw. zamku w Stobnicy – czytamy w komunikacie MSWiA. Wojewoda nie zgodził się na unieważnienie zgody na budowę kontrowersyjnego obiektu. Gdyby to zrobił, inwestycja mogłaby być traktowana jako samowola budowlana. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu uznała, że analizowana przez wojewodę zgoda na budowę wydana przez starostę obornickiego, powinna być wyeliminowana z obrotu prawnego jako „rażąco naruszająca prawo”.
Decyzja Mikołajczyka bardzo nie spodobała się też szefowi MSWiA. – Wojewoda nie informując mnie, podjął decyzję merytorycznie błędną i sprzeczną z interesem publicznym. Zamek w Stobnicy jest dla mnie przejawem takiej niesłychanej arogancji ludzi, którzy posiadają pieniądze i jednocześnie pokazuje, jak słaba potrafi być władza publiczna w terenie – ocenił na początku grudnia w programie „Graffiti” minister Mariusz Kamiński, który złożył do premiera wniosek o odwołanie Mikołajczyka. Za wojewodą murem stanęli samorządowcy z Wielkopolski, reprezentujący bardzo różne środowiska polityczne. Pod specjalnym apelem w obronie wojewody podpisali się wszyscy starostowie z województwa. Jak się okazało, nie zrobiło to większego wrażenia na premierze. Wczoraj Mateusz Morawiecki uwzględnił wniosek szefa MSWiA i odwołał Łukasza Mikołajczyka z funkcji wojewody wielkopolskiego.
Mikołajczyk wojewodą był od 25 listopada 2019. Przez rok urzędowania wielokrotnie gościł w powiecie słupeckim. Spotykał się zarówno z władzami powiatu, jak i przedstawicielami poszczególnych gmin.
Na zdjęciu Łukasz Mikołajczyk podczas jednej z wizyt w Słupcy. Obok starosta słupecki Jacek Bartkowiak.
Robi się gorąco!Trzeba wiedzieć z kim trzymać np. z Mariuszem K.
Akurat decyzja dotycząca zamku w Stobnicy była w 100% słuszna. To nie on podjął decyzję o rozpoczęciu budowy, a skoro wtedy ktoś na to pozwolił, to budowa powinna zostać dokończona – prawo nie działa wstecz.
Teraz czas na Bartkowiaka.
Ktoś podjął decyzję sprzeczną z obowiązującym prawem zapomniałeś napisać. Wojewoda powinien uznać budowlę za samowolę. Samowolę można zalegalizować i Państwo Polskie może by pozwoliło to dokończyć ale za ogromne pieniądze. A te pieniądze wziął…?
Państwo by pozwoliło, albo i nie, a jak nie to rozbiórka i odszkodowania od państwa – a od państwa znaczy od podatników. Doszli do tego momentu z budową to niech sobie ją kontynuują, mi zamek sie bardzo podoba, przynajmniej jak kiedyś archeolodzy odkopią to będą mogli jakąś ciekawą historię do tego dołożyć 😉
Nie ma się co denerwować, na pewne rzeczy nie mamy wpływu jako zwykli zjadacze chleba.
Najzabawniejsze jest to, że taki Kamiński mówi o arogancji ludzi z pieniędzmi, a nie widzi arogancji w swoich szeregach. Jakie to PiSowskie …
arogancja przez duże A dotyczy PO KO PSL
gościu, napisz mi gdzie widzisz tę arogancję PO, KO i PSL? Ale najpierw poczytaj sobie, czym jest arogancja. Piszesz brednie, zachowujesz się jak europoseł Jozsef Szajer, który zaciekle walczył z LGBT a sam brał udział w orgiach gejowskich. Ale wy PiSowcy tak macie.
Bartuś to taki Dyzma. On sam o tym wie.
Polecam portal Onet i temat. Cud św.Januarego się nie wydarzył. Neopolitańczycy uznali to zapowiedź nieszczęścia.