Radny Marcin Pietrzykowski dostał odpowiedź na interpelację w sprawie ustawienia znaku „zakaz zatrzymywania się” na odcinku ul. Wojska Polskiego – od Alei Tysiąclecia do ul. Powstańców Wielkopolskich.
– Na podstawie obserwacji własnych oraz informacji przekazanych przez mieszkańców w/w odcinka ulicy zauważono zjawisko wzmożonego parkowania pojazdów wzdłuż ulicy, częściowo na chodniku przez n/n osoby. W związku z powyższym występuje utrudnienie przejazdu 2 aut jednocześnie, auta parkują blisko przejścia dla pieszych, mieszkańcy ulicy mają problem z zaparkowaniem pojazdu przed posesją oraz zwiększona liczba parkujących pojazdów powoduje dewastację kostki brukowej. Proszę o rozważenie montażu znaku B-36 na w/w odcinku z adnotacją, że nie dotyczy mieszkańców ulicy. Proszę o udzielenie stosownej odpowiedzi – pisał radny w interpelacji złożonej do burmistrza.
Właśnie dostał odpowiedź. – Obecna organizacja ruchu jest objęta projektem, który powstał w czasie przebudowy ulicy Wojska Polskiego. Wszelkie zmiany w oznakowaniu należy poprzedzić nowym projektem. W związku z powyższym Pana spostrzeżenia i uwagi zostaną przekazana do specjalisty w zakresie organizacji ruchu drogowego, celem przeanalizowania i ewentualnego uwzględnienia w nowym opracowaniu. O przebiegu sprawy będziemy Pana informować na bieżąco – czytamy w piśmie podpisanym przez wiceburmistrza Jacka Szczapa.
REKLAMA