W kuchni Wioletty Świątek cz. 2
O szybkich, nieskomplikowanych, a przy tym bardzo smakowitych daniach w drugiej części kulinarnego spotkania opowie Wioletta Świątek z Gółkowa.
Jak powiedziała nam podczas spotkania, gotowanie jest jej życiową pasją, odstresowaniem od życia codziennego. – Cieszy mnie to, że poniekąd moją pasją kulinarną wpoiłam swoim dzieciom. Najbardziej z rodzinnego gotowania cieszy się córka Antosia. To właśnie z nią spędzam najwięcej czasu w kuchni i to nasze wspólne gotowanie sprawia nam największą frajdę. Oczywiście , jak wspomniałam w ostatniej części, gotowanie to zawsze jest wyzwanie, ale takie w pozytywnym tego słowa znaczeniu – tłumaczy nasza rozmówczyni.
Pani Wioletta gotuje sezonowo. Kiedy jest wiosna i lato, oczywiście wachlarz inspiracji kulinarnych jest olbrzymi. – Teraz, w okresie zimowym bardzo często przygotowuję potrawy z jabłek. Są one tak wdzięcznym produktem, którego wykorzystuje się nie tylko do pieczenia znanych wszystkim szarlotek. Można połączyć je z ciastem francuskim lub zapiec na szybko w piekarniku jedynie z dodatkiem kruszonki – dodaje.
Zapytana o inspiracje kulinarne, bez zastanowienia odpowiada, że gotuje, na co ma ochotę i to jest najfajniejsze w kuchni. – Kiedyś naszą niedzielną tradycją były niedzielne naleśniki na śniadanie. Były też potrawy, które gotowałam raz w roku, jak na przykład żurek, który pojawiał się u nas zawsze z okazji Świąt Wielkanocnych. Od pewnego czasu jednak bardzo często przygotowuję go po prostu na obiad. I myślę, że do takich potraw warto powrócić częściej. Z dużą ilością kiełbaski, z jajkiem ma swój smak, za którym można już po krótkim czasie zatęsknić. Kolejną z potraw, bardziej tradycyjnych są nasze rodzinne gołąbki, za którymi moi domownicy przepadają. Jaki jest ich sekret? Ja do mięsa dodaję dużą ilość sypkiej papryki. Tradycją jest u nas również karkówka w cebulce, czy tradycyjne schabowe z zasmażaną kapustą. Dlatego uważam, że prowadząc kuchnię, nie warto kurczowo trzymać się nowoczesności czy też tradycji. Lub po prostu łączyć je często. Pomimo tego, że ktoś dysponuje wiedzą kulinarną, trzeba być otwartym na nowe pomysły, nowe inspiracje. To właśnie one dostarczają nam frajdy i radości. A dopełnieniem wszystkiego jest to, że smakuje to najbliższym – powiedziała kończąc.
Kruche ciasto z połówkami jabłek
Składniki:
– 2szkl. mąki,
– 3 opakowania cukru waniliowego,
– 3/4szkl. cukru,
– 200g masła,
– 180g serka homogenizowanego,
– 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
-bułka tarta, jabłka.
Wykonanie: wszystkie składniki zagnieść na ciasto, podzielić na 2 części. Jedną część rozwałkować ułożyć w foremce ponakuwać widelcem i posypać bułką tartą. Jabłka myjemy, przekrawamy na połówki i wydrążamy gniazda nasienne. Układamy jabłka na cieście przykrywamy drugą częścią rozwałkowanego ciasta. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika w temp. 180 C i pieczemy ok. 50 min.
Fasolka w boczku.
Składniki:
– cienkie plastry boczku,
– fasolka szparagowa zielona długa mrożona.
Wykonanie: Fasolkę owijamy boczkiem i wstawiamy do piekarnika 180 C na ok. 20-30min. Sprawdza się jako doskonała przystawka lub dodatek do mięs.
Mięsne ślimaczki
Składniki:
– płat cista drożdżowego (ja używam gotowego ze sklepu),
– mięso mielone,
– cebula,
– ser żółty,
– sól, pieprz,
– czosnek,
– papryka słodka,
– zioła (w zależności jak kto lubi).
Wykonanie: Ciasto rozwijamy. mięso mieszamy z pokrojoną drobno cebulą, startym serem na dużych oczkach, dodajemy przyprawy. Farsz rozkładamy na cieście i zawijamy. Roladę kroimy na kawałki grubości ok.2cm. Smażymy na patelni z obu stron aby się zarumieniły. Podlewamy wodą przykrywamy pokrywką i dusimy do miękkości.
Smacznego!