Julian od jakiegoś czasu odgrażał się, że pobije Norberta. Jak powiedział, tak zrobił. Wszedł do pokoju Norberta, bił go nie tylko pięściami, ale uderzał też hantlem, po czym rozbił mu na głowie wart kilka tysięcy laptop. Słupecki sąd właśnie wymierzył mu karę.
Julian z gminy Powidz i Norbert z Witkowa kiedyś się kolegowali. Później jednak ich relacje się popsuły. Miało pójść o dziewczynę, która najpierw chodziła z Norbertem, a później z Julianem. Ten drugi zaczął się odgrażać, że pobije byłego już kolegę. Najpierw poprosił ich wspólną znajomą, by wystawiła mu Norberta. Gdy ta się nie zgodziła, Julian postanowił załatwić sprawę inaczej. Wziął ze sobą dwóch kolegów i złożył Norbertowi wizytę w jego domu. Wszystko działo się pod koniec kwietnia zeszłego roku. Chłopak w swoim pokoju został brutalnie napadnięty. Jak ustalił sąd, Norbert nie tylko bił go pięściami, ale również hantlem, a także rozbił mu na głowie wart kilka tysięcy laptop. Śledztwo wykazało, że w pobiciu uczestniczył również jeden z kolegów Norberta. Chłopak był nieletni, dlatego jego sprawą zajął się sąd rodzinny. Julian za pobicie, groźby karalne i zniszczenie mienia odpowiadał karnie w słupeckim sądzie. Na żadną z rozpraw się nie stawił. Wcześniej, przesłuchany przez policję odmówił składania wyjaśnień. Nie przyznał się do winy.
Sąd nie miał jednak żadnych wątpliwości, że pobił Norberta, groził mu i zniszczył laptop jego mamy. Dostał za to rok więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Ma też zapłacić tysiąc zł zadośćuczynienia swojej ofierze, oddać prawie 3,6 tys. zł za zniszczony laptop oraz pokryć koszty sądowe wynoszące prawie 500 zł. Dodatkowo, w ciągu tygodnia od uprawomocnienia wyroku ma pisemnie przeprosić Norberta. Uzasadniając wyrok sędzia podkreśliła, że jeśli Julian nie wywiąże się ze wszystkich nałożonych na niego zobowiązań, będzie musiał liczyć się z tym, że kara pozbawienia wolności będzie mogła zostać odwieszona i chłopak trafi do więzienia.
Niejaki Tusk opowiada że Polacy są gotowi ponosić ciężar wojny na Ukrainie i wzywa do nakładania sankcji na Rosję. Ten facet ma 25 tys zl emerytury i drożyzna jak mamy i mieć będziemy go nie interesuje. Polacy czy faktycznie chcecie ponosić koszty wojny na Ukrainie ?
Tak, onuco. Bóg da, to będzie wasza ostatnia wojna i wasze ostatnie zbrodnie.
hmmm- o czym bredzisz ?