Słupeccy policjanci skierowali do Sądu wniosek o ukaranie młodego mężczyzny, który uszkodził lusterka kilku samochodów zaparkowanych na terenie Słupcy. W rozwiązaniu sprawy pomogło nagranie z monitoringu, które uwieczniło jedno z wykroczeń.
Na początku sierpnia mieszkanka Słupcy powiadomiła policjantów o fakcie uszkodzenie jej samochodu zaparkowanego na ul. Kopernika. Auto miało urwane boczne lusterko. Okazało się, że kamera monitoringu zarejestrowała moment, w którym przechodzący obok pojazdu mężczyzna umyślnie kopnął nogą w element samochodu. Posiadając nagranie i niezbędne rozpoznanie terenu, policjanci już następnego dnia po zgłoszeniu ustalili sprawcę tego wykroczenia.
– Policjanci pracujący przy rozwiązaniu sprawy udowodnili również, że ten sam mężczyzna dokonał jeszcze dwóch podobnych czynów i w efekcie przedstawiono mu trzy zarzuty z art. 124 Kodeksu Wykroczeń. 18-letni mieszkaniec naszego powiatu przyznał się do spowodowania zniszczeń. Grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. O wymiarze kary zdecyduje Sąd – informuje Marlena Kukawka, rzeczniczka słupeckiej policji.
Brawo Policja! Tak trzymać. Przydałoby się jeszcze ustalić sprawców tej zuchwałej kradzieży auta sprzed kilku miesięcy. Wreszcie jest też pożytek z monitoringu.
Mówmy o rzeczach realnych, auto już dawno wygląda jak puzzle i każdy element ma nowego właściciela po całej europie.
Kim są wandale?
Mówiło się że było ich ośmioro.
Teraz został się jeden?